Edward J. Smith

E.Smith

Co sadzicie o E.J. Smith kapitanie Titanica (moim zdaniem najlepszy czlowiek na statku)
Piszcie swoje zdanie o nim

Avaritia

Ja sądzę, że był wspaniałym i doświadczonym żeglarzem.

E.Smith

Tak jest

Stardust

Oj taaaak.... był wspaniałym Kapitanem, miał tyle lat doświadczenia i przez cały czas swojego dowodzenia statkami, nie zaliczył żadnej katastrofy (nie licząc tej ostatniej).
Podziwiam Go za Jego wytrwałość, miłośc do morza, statków i dowodzenia nimi.
Nie wyobrażam sobie Jego bólu jaki mógł czuć, wiedząc, że ostatni rejs, którego był dowódcą, zakończy się TAKĄ katastrofą...

TITANICzna

Przede wszystkim: doświadczony i PRAWDZIWY (bo nie uciekł z tonącego statku) kapitan, który niejedno przeżył. Podziwiam go. Dobra, mógł nie przyspieszać na rozkaz Ismaya, ale cóż... błędy się wybacza.
Szkoda, że miał takiego pecha - ostatni rejs, potem emerytura, a tu katastrofa...

E.Smith

Byl bohaterem bo ja niewiem czy gdybym mial za dwa dni isc na emeryture i wiedziec ze mam mloda corke i chora zone pozostalbym na statku

Farkas

Na pewno był doświadczonym Kapitanem, który potrafił zostać do końca na swoim statku, czego niektórzy powinni się od niego uczyć (nie wytykając - kapitan promu egipskiego). Jednak nie mam do niego tak "czystych" odczuć jak na przykład do Murdocha, bo wciąż mnie męczy to przyspieszenie... Mam wątpliwości.
Choć, co prawda, jak już wczesniej mówiłam w tamtych czasach istniało przekonanie, żeby przez pola lodowe przepłynąć szybciej, przez co sprawa przedstawia się inaczej, ale... już sama nie wiem.

Gość

rifi77

E.J.Smith był bardzo doświadczony, ale mógł przewidzieć, że zwiększając prędkość, zwiększa ryzyko uderzenia w górę lodową nie????????????
Ale i tak był swietny Blue_Light_Colorz_PDT_15

Tar-Minyatur

Wtedy istniała tendencja do szybkiego przepływania przez pola lodowe, zresztą to Murdoch dowodził bezpośrednio przed zderzeniem...

rifi77

Jak ja bym chciał płynąć na TITANIC-u.
A wiecie że w 2012 chyba irlandia ma zrobić 2 model, nieco ulepszony.
Z okazji 100 lecia zatonięcia.
Jak będzie to se chyba bilet kupie Blue_Light_Colorz_PDT_16

martuńka

rifi77

No tak, a podobno ostatni raz widziano lornetki statku w Southampton.
To prawda czy nie??

Tar-Minyatur

Któryś z oficerów (więc zapewne Lightoller) tłuamczył potem, że to był nowy typ lornetek i wziął je do kajuty, aby się z nimi zapoznać.

perek