Kącik techniczny, czyli Titanic od kuchni

perek

Wiesz, nie sztuka udawać, że się o czymś wie, skoro nie ma się na ten temat zielonego pojęcia.

1. Polecam wpisanie w Google "Titanic deckplans". Na jakimkolwiek z planów widać to dokładnie.
2. Wydaje mi się, a przynajmniej tak pokazuje symulator, ze były brązowe, może karmelowe xD
3. Na pewno istniały takie drabiny. Być może nawet we wnętrzu kominów. Ich przeznaczenie jest dość oczywiste. Musiała istnieć ewentualna droga w wypadku renowacji, oczyszczenia. W budynkach też są okna dachowe, którymi wychodzi się na komin.
4. Znów: nie znam danych liczbowych. Miał on jednak średnicę o długości kilku metrów. Był dość duży. Znów namawiam do znalezienia symulatora lub jakiejś gry.
5. Wysokość była równa wysokości pokładów od łodziowego do D (nie licząc mniej ozdobnego odcinka schodów pod pokładem D), szerokość równa była szerokości statku w tym miejscu, na pokładzie A i łodziowym klatkę schodową ograniczała promenada (A) i pokład (łodziowy).
6. A wiesz, że nie zastanawiałem się nad tym? <myśli> Na pewno były przywiązane linami, ale jak umieszczono podstawę?
7. W pewnym stopniu pewnie tak. Kil bowiem był pod dnem (tak sądzę).
8. Nawet nie wiem. Ale dość późno, więc pewnie masz rację.
9. Tak, przynajmniej tak pokazuje film Camerona.

1. Patrząc na Queen Elizabeth 2 z końca lat 60, która owej gruszki nie posiadała, wnioskuję, że zastosowano ją po raz pierwszy co najmniej w latach 70. Choć, oczywiście, statki handlowe mogły mieć takie udogodnienie już wcześniej.
Zauważ, że gruszki występują w statkach, które mają bardziej fantazyjnie (pod większym kątem) wygięty dziób (np. QM2), co upodabnia je do jachtów. Stare liniowce miały bardziej pionowe dzioby.

Tar-Minyatur

Właśnie oglądam film Camerona, więc ten zastaw jest inspirowany:
1.Drzwi w kadłubie były też na prawej burcie? Na lewej były z pewnością około pokładu E z przodu i z tyłu, dla pierwszej klasy pośrdku na pikładach B i D, oraz dla II klasy na pokładzie C.
2.Prosiłbym o spojrzenie na kawałek filmu zaraz po "Take her to sea" i uświadomienie mi, jak działały silniki tłokowe. Przecież rura łącząca wał korobowy z tłokiem pownna blokować się o wał, jeżeli jest on przeprowadzony przez wszystkie rury! Czy wał był więc osobny i połączony w jakiś sposób z... Hmm... Brakuje mi słowa... Tym czymś, co, obok tłoków, kończyło te... Brak słowa... Rury.
3.Rose przed próbą samobójczą biegła pokładem B (lub C), następnie na wysokości pokladu D przez śródpokład...
4.Nauka spluwania to sterburta pokładu A, o ile nie straciłem jeszcze wzroku?
5.W ostatniej scenie filmu (obejrzałem przypadkiem, na razie jestem przy owej nauce plucia) kamera wraz z Rose idzie pokładem B?

Wiem, ze krótko, ale się spieszę. Wiem, że niektóre pytania się powtarzają, ale mnie nurtują.

perek

1. Na pokładzie D i B były po obu stronach. na C raczej także. Ale na innych - nie mam pewności.
2. Te silniki zawsze były dla mnie czarną magią Blue_Light_Colorz_PDT_01

3. Rose biegła pokładem B, potem zeszła na C (śród pokład), a potem na otwartą przestrzeń klasy 3, skąd chciała skoczyć.
4. Tak.
5. Nie, idzie pokładem A, gdyż jest to promenada. Dalej Rose wchodzi do pomieszczenia z Wielkimi Schodami i wchodzi pokład wyżej (łodziowy).

Tar-Minyatur

perek

1. Ponieważ na niektórych zdjęciach są pokazane nie dokładne makiety ;)
2. Tak, jedno było na mostku na rufie.
3. Znajdowała się ( ta główna), na wzniesieniu rufowym, sięgała od pokładu C do bodajże G.
4. Jeśli myślimy o tym samym, to była to lampa
5. Ta skala pokazywała stopień zanurzenia, co było powiązane z ilością węgla.

Tar-Minyatur

Dziś załamałem się z kilku powodów.
Primo, wczoraj nie było zestawu pytań.
Secundo, kończy mi się inwencja.
Tertio, nie mogę doliczyć się pokładów.
1.Ile było w końcu pokładów pasażerskich? Osiem, jak podają źródła, czy siedem, od A do G?
2.Gdzie mieszkała załoga i obsługa? Na niższych pokładach?
3.Gdzie znajdowały się kuchnie?
4.Jak wyżej, ale salon odnowy biologicznej? Do RPG, trzeba wypróbować tego elektrycznego konia.
5.Jak długi był kilwater? I ślad dymu?

Seraphiel

1.Myślę że 8, liczysz od pokładu łodziowego aż do g.
2. Tu nie jestem pewien ale chyba od pokładu E w dół. Nie licząc oficerów, kapitana i telegrafistów.
3.Kuchnię pierwszej i drugiej klasy zlokalizowałem na pokładzie D. Z tego co widziałem były tam spiralne schody prowadzące aż na pokład B do innej kuchni (chyba zaopatrywała będącą tam restaurację) obok klatki schodowej. Natomiast kuchnię 3 na pokładzie F. Niedaleko salonu 3 klasy.
4. Wiem gdzie jest fryzjer ale salon odnowy .... nie mam pojęcia 0.o
Oczywiście moge sie mylić Blue_Light_Colorz_PDT_15

Nie znam tak dobrze statku jak Perek Blue_Light_Colorz_PDT_15

perek

1. Od A do G to siedem, a z łodziowym będzie osiem. Tam też byly przecież pomieszczenia pasażerów, choćby siłownia.
2. Praktycznie na całym statku. Oficerowie na łodziowym, prywatni stewardzi w pobliżu partamentów (na C był nawet salon stewardów), na E na przy szkockiej drodze, inżynierowie na dolnych pokładach itd.
3. Zgadzam się. Restauracja na pokładzie B była restauracją a la carte, najbardziej luksusową na Titanicu. Seraphiel napisał: "Niedaleko salonu 3 klasy"
Dodam, że chodzi o salon jadalny, gdyż "salon" w znaczeniu pokoju wspólnego był na pokładzie C.
4. Nie należy mylić siłowni (pokład łodziowy) z salonem odnowy (łaźnia turecka na pokładzie F, niedaleko basenu). Poza tym był też fryzjer (pokład B albo C).
5. Nie mam pojęcia.

Tar-Minyatur

Dziś krótko:
1.Dane nt. wyspokości kadłuba i zanurzenia podawane są dla której części statku? W końcu kadłub na dziobie był wyższy i miał mniejsze zanurzenie...
2.Było 15 grodzi, a więc 16 przedziałów?
3.Były trzy telegrafy maszynowe, a środkowy miał tylko połowę opcji?
4.Jakie było najwyższe pomieszczenie statku? Kotłownie, jak sądzę? Jaka była ta wysokość?

Poza tematem:
1.Czy "Queen Elizabeth 2" aby na pewno nie miała gruszki dziobowej?
[link widoczny dla zalogowanych]

perek

1. To była po prostu skala.
2. Chyba tak.
3. Nie wiem.
4. Kotły miały po 12 metrów, ale wg mojej wiedzy, najwyższa była maszynownia z tłokami. Widać to na przekroju, sięgała aż pokładu E.

QE2 na pewno nie miała gruszki. Z prostego powodu: dziób był fragmentem kadłuba SS Normandie sprzed drugiej WŚ. Rysunek, który podałeś, jest bardzo nieprecyzyjny. Widać wyraźnie, że QE2 to mniejsza kopia QM2. Ta pierwsza była bardziej smukła i miała zupełnie inną linię.

Tar-Minyatur · Wysłany: Nie 14:54, 02 Mar 2008 Temat postu:

Komentarz:
1.Nie do końca rozumiem.
3.Z oryginalnych zdjęć wynika, że były CZTERY telegrafy... Nie muszę chyba wspominać, jak wielki był to dla mnie wstrząs... Ale wracając... Były dwa po lewej i dwa po prawej, a czym było to coś pomiędzy nimi?

Dziś nie będzie wszystko o "Titanicu".
1."Britannic"-do kiedy mogły pracować śruby?
2."Olympic"-którą częścią zderzył się z "Hawke"?
3.Dlaczego "Titanic" był przewidziany jako najważniejszy z klasy "Olympic", skoro to "Olympic" dał nazwę, a "Gigantic" był większy i miał lepszą nazwę?
4.Jaka była średnica wałów?
5.650 ton to zużycie węgla przy prędkości...

perek · Wysłany: Nie 19:48, 02 Mar 2008 Temat postu:

1. Nie wiem. Sądzę że pod niewielkim przechyłem jeszcze się kręciły.
2. Słyszałem, że rufą sterburty.
3. Tez się zastanawiałem. Może Britannic wcale nie miał być większy, tylko stał sie takim po katastrofie. Prawdopodobnie miał być doskonalszy. Olympika nie poprawiono za bardzo. Nie zakryto np. 2/5 pokładu A, co zwiekszało komfort spacerów na Titanicu, a czego Olympic nigdy nie miał.
Co do nazwy klasy, Olympic po prostu był pierwszy. Freedom Class RC Cruises też wzięła nazwę od Freedom of the seas.
A może zwyczajnie ustalono, że to Titanic ma być najbardziej luksusowy. Może zamierzano wykonać Gigantica jako gorzej wyposażonego, może ostatni z Olympic Class miał przewozić więcej pasażerów III klasy.
Ale tylko moje refleksje.
4. Nie mam pojęcia.
5. Sądzę, że średniej (podróżnej), tak jak podaje sie średnie zużycie paliwa w samochodzie.

Tar-Minyatur · Wysłany: Pią 13:20, 07 Mar 2008 Temat postu:

Komentarz:
1.Ja sądzę, że przestały się kręcić dopiero po wlaniu się wody przez otwory kominowe, ale to tylko teza...

Część główna:
1.Co dziś zostało ze świetlika?
2.Kominek w palarni położony był od strony dziobu, czy rufy?
3.Z jakiego rodzaju drzewa wykonano wszelakie boazerie itd. pierwszej klasy?
4.Ile było apartamentów z prywatnymi pokładami?

Osobno:
1.Które ze śrub "Normandie" były napędzane maszynami, a które turbinami?

perek · Wysłany: Pią 21:59, 07 Mar 2008 Temat postu:

1. Rozumiem, że masz na myśli ten nad Wielkimi Schodami? Praktycznie nic. Uległ zniszczeniu już podczas katastrofy, następnie zdewastowały go liczne ekspedycje, które do wnętrza statku dostawały się właśnie przez klatkę schodową.
2. Od strony rufy. Widać to na filmie Camerona, potwierdzają to rysunki i zdjęcia z Olympica i Titanica.
3. Przeważnie z dębu.Tak mi się zdaje, tak tez czytałem na wielu portalach. Ale tego gatunku drewna używano także w innych klasach.
4. Były dwa takie apartamenty, po jednym z każdej strony pokładu B.

Z tego, co czytałem w Wikipedii (ale mogę źle interpretować dane) były aż 4 turbiny parowe, które napędzały wszystkie śruby. Ale to są bardzo niepewnie informacje.

Tar-Minyatur · Wysłany: Sob 17:39, 08 Mar 2008 Temat postu:

Dziś skupię się na wraku.

1.Gdzie najgłębiej dotarł człowiek, a gdzie robot?
2.Czy stopień zniszczenia rufy umożliwia eksplorację?
3.Co stało się z kołem sterowym, skoro jest tylko podstawa? Przypominam, buty ocalały, a koło powinno być chyba wytrzymalsze.
4.Są jeszcze stoły w jadalniach?
5.Gdzie podział się tylny maszt?
6.Mostek kapitański zawalił się, czy więc jest przysypany?
7.Do jakiej wysokości dziób jest przysypany?
8.Czy są jakieś zdjęcia wraku Z mostku (a nie KU mostkowi)?
9.Jak dużo śladów po ludziach (buty itd.) odnaleziono? Czy czylekolwiek pozostałości ("szczątki" to złe słowo w tych warunkach i ciśnieniu) zostały zidentyfikowane?
10.Co stało się z gniazdem kapitańskim?
11.I z olinowaniem? Gigantyczny dziobowy punkt zaczepu liny został, ale sama lina?
Już nie o wraku, ale nie wyczerpałem pomysłów, o nie...
12.Jaka byłą grubość lin olinowania i z czego były wykonane?
Teraz zaskoczę:
13.Jakie buty nosili oficerowie?