Kącik techniczny, czyli Titanic od kuchni

Tar-Minyatur

Jak wyglądała praca radiotelegrafistów? Wiem, że kiedyś to wiedziałem, ale było to ładnych parę lat temu. Mieli dwunastogodzinne zmiany (co mi się kojarzy), czy pracowali razem, ale nie przez cały dzień?

perek

Czy Wielkie Schody pomiędzy "D" a "E" były oddzielone od hallu jakimiś drzwiami? Większość źródeł nie wspomina o czymś takich, jednak widziałem gdzieś wizję zamknięcia dolnych biegów schodów brązowymi drzwiami, wkomponowanymi w boazerię. Jakby nie patrzeć, część schodów na pokładzie "E" znacznie różniła się od tych na wyższych pokładach.

Tar-Minyatur

Na planach tego nie widać. Jednak (choć nie jest to wiążący argument), w "Adventure out of Time", były tam drzwi. Zresztą, jest to logiczne, bo oddziela elegancką i mniej elegancką część klatki.
Edycja: speaking of which, czy jest jakieś zdjęcie dolnego końca Aft Staircase? Na planach są tam dwa fotele, ale czy schody były podbudowane do pdłogi? Co było pod nimi? Pusta przestrzeń? Schowek dla załogi?

psrus

Generalnie, nie jestem pewien czy rozumiem o co chodzi.
Czy chodzi o to, że na pokładzie D w recepcji schody biegnące na pokład E były odzielone ścianą, i były tam drzwi?
jeśli o to chodzi, to nie, czemu dowodzą m.in. zdjęcia.
Schody na pokładzie E były wykończone w tym samym eleganckim motywie, mimo, że były proste. I nie były oddzielone żadnymi drzwiami.
Wyglądało to najprawdopodobniej po prostu tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tar-Minyatur

Hmm, możliwe, ale w takim razie nie podoba mi się to rozwiązanie, tworzy nieprzyjemne dysonans.

psrus

perek

Zgodzę się z Tarem, że i tak powstaje pewien dysonans. Utarło się w mojej (i pewnie nie tylko) głowie, że recepcyjny hall stanowił eleganckie zakończenie schodów, z dużo większym rozmachem "rozpływają" się po sali stopnie. To jedna z najbardziej majestatycznych części statku i widok wąskich schodów na "E" nie za bardzo tu pasuje.

Tar, nie martw się, kiedyś i Titanica ulepszymy.

tomek_s_1990

Jakie pomieszczenia znajdowały na boat deck od 3 komina w stronę rufy. Szczerze mówiąc jest to dla mnie obszar dosyć tajemniczy. Właściwie rozpoznaje tam tylko osłonę kopuły aft staircase, część szczytową schodów klasy 2 i przestrzenie rekreacyjne klasy 2.

psrus

A więc:
Przy trzecim kominie znajduje się mesa oficerska (ofc. mess). Dalej w stronę rufy znajduje się szyb wentylacyjny maszynowni (Reciprocating engine casing). Przy nim znajdują się pomieszczenia o nazwie Tank Room, które spełniały funkcje wieży ciśnień na statku, oraz palarnia dla mechaników (Eng. smoke room). Od strony rufy do szybu przylegała pokrywa kopuły rufowej klatki schodowej pierwszej klasy. Dalej jest podwyższony pokład nad znajdującą się poniżej palarni pierwszej klasy okalający ostatni komin (będący przedłużeniem szybu wentylacyjnego maszynowni napędzającej środkową śrubę), oraz klatka schodowa drugiej klasy. Większość rufowej części pokładu łodziowego jest wydzielona dla pasażerów klasy drugiej, ale niewielki jej odcinek przewidziany jest dla mechaników. Oprócz tego wszystkiego masa jest różnych pomieszczeń służbowych (do przechowywania np. leżaków), aparatury wentylacyjnej i inne przyrządy.

tomek_s_1990

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się że na statku było coś takiego jak palarnia na mechaników (chociaż bardziej bym się spodziewał lokalizacji gdzieś w glębi statku). Widocznie dbano o personel. Chyba też pierwszy raz zwróciłem na to uwagę że kominy były bardziej owalne? Zastanawiają mnie też te promenady - czy pasażerowie mogli przechodzić przez promenadę dla mechaników czy też było to surowo zabronione i pierwsza klasa mogła korzystać tylko i wyłącznie z małych schodków przy trzecim kominie którymi można było już kontynuować spacery poziom niżej? A jak było z odseparowaniem klasy 1 i 2. Czy pasażer 2 klasy w praktyce nie mógł wtargnąć na przestrzeń 1 klasy.Czy używano krat bądź technicznie nie stwarzano połączeń? Czy też liczono na rozsądek pasażerów że nie będą sobie wchodzić w drogę? A jak było z 1 klasą czy na życzenia mogła sobie zwiedzić np obszary 3 klasy?

psrus

Szczerze mówiąc nie rozumiem o co chodziło ci z tymi schodkami.
Żadna z klas raczej nie miała wstępu dla sektorów innych klas, chociaż jeśli chodzi o klasę pierwsza i drugą to mogło to wyglądać różnie (pamiętam jak w jednej książce pisało o tym jak L. Beesley - pasażer drugiej klasy - był w sali gimnazstycznej leżącej w sektorze klasy pierwszej), o tyle pasażerowie klasy trzeciej mieli surowy zakaz wstępu do przedziałów klas wyższych, o czym też traktowało amerykańskie prawo dot. imigracji.

Tar-Minyatur

Aby przejść na promenadę na pokładzie A, pasażerowie I klasy używali raczej Wielkich Schodów. Schodki, o których mówisz, były w pomieszczeniach dla załogi, konkretnie mesie oficerskiej i schowku na leżaki.
PS. Psrus - w jednej książce było napisane.

tomek_s_1990

Tar-Minyatur

Właśnie o nich napisałem.

tomek_s_1990

Nawiązując do tematu kolacji Jacka w innym wątku nasunęło mi sie pytanie na temat miejsc zajmowanych w jadalni. Czy można je było dowolnie zająć czy też były jakoś przypisane do osoby. Czy przez cały rejs jadało się w tym samym miejscu i w tym samym towarzystwie. Czy posiłki serwowano tylko w określonych godzinach czy tez można było je dostać np trochę wcześniej czy później