
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:58, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Chętnie bym to przeczytał. Zawsze chciałem się dowiedzieć, w której nawie trzeba umieścić bombę, by spowodować jak największe zniszczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:13, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
E tam od razu w nawie. Najlepiej pod amboną, mamy wtedy setki odłamków + mniej zabezpieczoną ścianę.
Można również w organach, efekty będą podobne, przy czym wtedy mamy z głowy też dach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rideofyourlife
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:53, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Luther napisał: |
kilka dni temu, chyba w czwartek skończyłem sagę o WIedźminie Sapkowskiego, cóż moge powiedzieć...2 genialne peirwsze tomy, przy tomie 3 autor chyba przestałcoś wciągać, bo nie nie trzymało sie tam kupy, 4 to znów wielka literatura fantasy, by skiełbasic ostatni tom i zakończenie, której jest najbardziej posplite z pospolitych....
|
Yhym.. zgadzam się.
Dlatego właśnie moje 2 ulubione pozycje Sapkowskiego to zbiory opowiadań
"Ostatnie życzenie" i "Miecz przeznaczenia"
Potem fabuła już jakoś traci "to coś"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seraphiel
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:04, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Hunger Games - Skończyłem niedawno czytać całą trylogię. Wciągnęło mnie od pierwszej części. Podobają mi się przemyślenia głównej bohaterki. Cała trylogia jest mocno antywojenna co tylko podnosi ocenę książek w moich oczach. A najciekawsze jest to że chociaż świat przedstawiony to post-apokaliptyczna i antyutopijna wizja świata - wydaje mi się całkowicie realna.
Nie wypowiem się o jakości tłumaczenia z prostej przyczyny - czytałem książki w oryginale. Jednak już marne tłumaczenie tytułu na polski (Igrzyska Śmierci zamiast Głodowe Igrzyska) i kwiatek na pierwszej stronie ("reaping" czyli zbieranie przetłumaczono jako dożynki...) dały mi wybitnie do zrozumienia że wolę już przeczytać książki po ang.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|