KULINARIA

Luther

Czy jest na forum ktoś lubiący coś ugotować? Zakładam ten temat by wymienić się przepisami na jakies ciekawe potrawy, poradami etc. etc. I prosze się nie śmiać, że mówi o tym facet...faceci to najlepsi kucharze!

Tar-Minyatur

Ale to oznacza, że do czego się nie weźmiemy, i tak będziemy najlepsi, a nie to, że wszyscy gotujemy.

Luther

dobra, dobra nie filozuj i nie offtopuj.

perek

Heh, ja mogę się pochwalić wspaniałym, unikatowym wręcz przepisem na jajecznicę Blue_Light_Colorz_PDT_01

Zaś szczytem moich umiejętności jest kotlet schabowy.

Tar-Minyatur

Perek, podziwiam Cię.

Swiruska

Perek, ale ciekawe jakbyś go usmażył... Blue_Light_Colorz_PDT_01

Nie no, wychodzą Ci bardzo dobre ;>

perek

Wątpisz?

Swiruska

Skądże znowu, braciszku, musiałam egoistycznie wspomnieć o swoich udziałach w tworzeniu kotletów Blue_Light_Colorz_PDT_01

Tar-Minyatur

Nie używajcie słowa "kotlet", bo kojarzy mi się z wątkiem hardware'owym i 9800 GTX+, który swego czasu próbowano mi wcisnąć.

Luther

Luther · Wysłany: Nie 22:56, 07 Mar 2010 Temat postu:

Odkryłem niedawno wspaniały gatunek spaghetti. Podczas jednego z wypadów z dziewczyną postanowiliśmy zjeść kolację we włoskiej knajpie, której specjalnością jest właśnie w/w gatunek makaronu Blue_Light_Colorz_PDT_15

Dla checy zamówiliśmy spaghetti carbonara....przepyszne...z (wbrew nazwie nie czarnym) sosem białym, boczkiem....po prostu miód .... Jako osoba uwielbiająca zabawę w eksperymenty kulinarne znalazłem przepis i dawaj..... Danie okazało się niezwykle proste, a co najważniejsze dla studenta.....tanie, bo dla dwóch osób można przygotować je już za ok. 8 zł. (nie wliczam w to wina, bo oczywiście zawsze mam w kuchni pod ręką butelkę białego wytrawnego z Włoch lub Francji Blue_Light_Colorz_PDT_15

Podaje przepis na 2 dość spore porcje (na dwie, bo gotuje zwykle dla siebie i dziewczyny)

składniki:
- 20 dag makaronu spaghetti
- 10 -15 dag boczku, pokrojonego w bardzo cienkie plasterki
- 5 dag tartego żółtego sera, najlepiej Pecorino albo Chedar, ale ujdzie też Massdam
- 1 łyżka oliwy z oliwek, ale oczywiście może być tez olej
- 1 jajko + 3 żółtka jajek
- 1/3 szklanki białego wina
- 1 średnia cebula pokrojona w pióra

Przygotowanie:
1. Do dużej miski wbijamy 1 jajko i wlewamy 3 żółtka....roztrzepujemy i cały czas mieszając dodajemy stopniowo utarty żółty ser (cześć można pozostawić do posypania gotowej potrawy), dodać pieprz wg upodobań i wymieszać.
2. W tym samym czasie można na patelni rozgrzać oliwę, dodać pokrojony w słupki boczek, zrumienić, wyjąć łyżka cedzakową, odłożyć na talerz.
3. Do pozostałego na patelni tłuszczu dodać cebulę, zeszklić, podlać winem i zredukować, dołożyć przyrumieniony boczek, wymieszać i odstawić.
4. Równocześnie można ugotować makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu...lub jak ktoś woli to al dente, odcedzić i dodać do sosu na patelni, podgrzewać przez trzy minuty mieszając - chodzi o to, żeby makaron się zagrzał...jeśli stał dość długo po ugotowaniu, to oczywiście należy podgrzewać dłużej Blue_Light_Colorz_PDT_15

5. Do gorącego już makaronu, cały czas mieszając wlewać cienką strużką masę serowo - jajeczną, podgrzewać jeszcze chwilę aż jajko się zetnie, a ser przytopi i podawać.

W przepisie nie uwzględniam soli, gdyż składniki potrawy są wystarczająco słone.

Gotowe spaghetti proponuję posypać świeżą bazylią, albo choć dodać szczyptę suszonej do masy jajeczno – serowej. Do potrawy polecam czerwone wino...półsłodkie najlepiej Blue_Light_Colorz_PDT_15

TITANICzna · Wysłany: Śro 19:21, 10 Mar 2010 Temat postu:

Cóż, chyba będę musiała się nareszcie nauczyć gotować. Może wtedy się komuś w końcu na coś przydam.

Niemniej ja, jako osoba nie mogąca wytrzymać w kuchni dłużej niż pięć minut, dostawszy od przyjaciółki przepis na ciasto w mikrofalówki, skwapliwie go wypróbowałam.
Przepis jest dla plebsu, ale jak się siedzi kilka godzin nad historią, a w domu nie ma nic słodkiego, takie błyskawicznie ciasto sprawdza się jak mało co.

Nie trzeba mieć miarki, tu chodzi o to, żeby nawet takie beztalencie kulinarne jak ja dało sobie radę - nie utrudniamy więc sobie życia i bierzemy w dłoń łyżeczkę (nie łyżkę).
Nazywają to ''ciastem w kubku", ale właściwie można wziąć salaterkę, to nie ma znaczenia.
I wrzucamy jak leci:
4x mąka
4x cukier (jeśli lubicie mniej słodkie, można mniej)
3x olej
1x jajko
0,5x proszku do pieczenia
1x kakao
1x cynamon (może być, ale nie musi)
4x mleko

Wstawiamy na 3 - 3,5 minuty do mikrofalówki et voilà!

perek · Wysłany: Śro 20:00, 10 Mar 2010 Temat postu:

Haha, Tit, doskonale Cię rozumiem.

martuńka · Wysłany: Czw 0:25, 11 Mar 2010 Temat postu:

O tak, znam ten przepis... jest niezły. Wprawdzie gdy za pierwszym razem robiłyśmy to z przyjaciółką z niewyjaśnionych przyczyn "wybuchło", ale potem się już to nie powtórzyło...
I można tam dorzucić różne takie orzechy, rodzynki, wiórki kokosowe...

Martini · Wysłany: Nie 19:32, 21 Mar 2010 Temat postu:

A ja się pochwalę, że robię przepyszne pierogi Blue_Light_Colorz_PDT_06

(Tak mówią ci, którzy się jeszcze nie otruli...xD)