Emhokr
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:26, 04 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Wystarczy poczytać to, co mówili świadkowie np podczas przesłuchań w GB.
Świadkowie mówili - ci, co widzieli moment złamania, bo pojawiają się głosy, iżTitanic zatonął cały, ba, tak uznano w 1912 i do 1985 roku tego się trzymano - o tym, że rufa się podniosła po złamaniu, ale nie pod takim kątem było złamanie jak przedstawił to Cameron w filmie z 1997 roku. Mamy zeznania Ch. Joughina, pijanego piekarza z Titanika, który opisuje co się działo, jak statek pękal. Był akurat na dole, pod pokładem. Miał szczęście, że w części rufowej.
Kiedy pękła od stępki (co wyjaśnia wiele z tego, o czym mówili świadkowie) a nie od nadbudówki, przez moment wróciła na wodę, po czym szybko się uniosła, obróciła na bok, chwilę stała pionowo i zanurzyła się do wody. Nie było to tak spektakularne, jak wyglądało w filmie, ale i film ma sporo błędów. Swoją drogą, nie do końca logiczne mi się wydaje takie ukazanie, jakie miało to w filmie, ale to już moje odczucia.
Co do tego, jak widzieli to niektórzy z pasazerów. Oto ilustracja jaka powstała na Carpathii. Jack Thayer opowiedział, co widział, a ktoś tam rysował podłóg jego słów.
[link widoczny dla zalogowanych]
PS: jeśli z angielskim jest ciężko to polecam książkę Lempickiego z 1912 roku, co prawda pisana starą polszczyzną, ale są tam również zeznania świadków. Ciekawe źródełko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emhokr dnia Sob 23:31, 04 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|