Women and children first - dyskusja na Wikipedii

Tar-Minyatur

[link widoczny dla zalogowanych]

Podejście przedstawione tam przez wielu dyskutantów jest dla mnie tak fascynujące, jak przerażające. Ideał, na którym się wychowałem (Sienkiewicz...) i który całe życie uważam za najbielszą kartę historii "Titanica", tam uznaje się za kolejną, nieefektywną dyskryminację kobiet. Jak coś takiego mogło komuś przyjść do głowy, w każdym razie jako coś na tyle rozsądnego, by o tym dyskutować i tego bronić?
Może Wy będziecie mieli coś do powiedzenia, bo mnie brak słów.
Bo jeżeli oni mają rację...

Seraphiel

Bo tak jak by popatrzeć obiektywnie to "women and children first" dodaje roboty. I wydłuża czas ewakuacji. Jak dla mnie to bardziej mężczyźni są w tej sytuacji bardziej dyskryminowani.

psrus

Krzychu74

Witam!
Zastanawiam się czy ten świat tworzony przez wszelkiej maści lewusów, pożytecznych idiotów czy innych politycznie poprawnych kretynów, którzy wywracają go do góry nogami jest coraz bardziej pokręcony czy może na odwrót, świat jest coraz prostszy tylko ja przestaję go rozumieć...
Do czego to doszło skoro banda debili na Wiki zastanawia się na słusznością ratowania najpierw najsłabszych i zastanawia się czy to kogoś nie dyskryminuje.
Ręce opadają...

Pozdrawiam.

Seraphiel

TITANICzna

Muszę zgodzić się z Seraphielem co do straty czasu.

Tar-Minyatur

Ktoś, tam właśnie na Wikipedii, stwierdził, że ten protokół prawnie równa kobietę z dzieckiem, co miało mieć miejsce w wieku XIX nawet, jeżeli chodzi o ustawodawstwo pracy.
A szanse? Przecież wiemy, co stało się z Ismayem. Każda kobieca ofiara powiększała społeczną śmierć ocalałych mężczyzn.

nowypasazer1626

Jeśli chodzi o dzieci, to np chłopiec w wieku 12 lat był już meżczyzną, wiec nie mogł już miec ugrzanego miejsca przez matke w szalupie...

Krzychu74

Witam!
TITANICzna: też się zastanawiam gdzie tam była dyskryminacja kobiet, ale widocznie niektórym "postępowcom" tak się rzuciło na pusty baniak, że już automatycznie klepią na klawiaturze głupoty, albu klepać. Bez wnikania jaka naprawdę była sytuacja.
Ja zaś podpisuję się obiema rękoma pod tym co napisał Kolega Tar:

Seraphiel

A dla mnie sprawa wygląda tak: pakujemy po kolei tak jak się wszystkim należy. Tzn: I, potem II i na końcu III klasa. Jak ktoś chce może zostać na pokładzie, next.

Z każdym rozdrobnieniem się tracimy cenny czas potrzebny na ewakuację.

I tak się zastanawiam czy pakowanie kobiet i dzieci tylko do szalup to takie świetnie rozwiązanie. Uratują się, och świetnie. A co potem? Kto zajmie się wdową z dzieckiem? Taka kobieta miała wtedy bardzo mało możliwych wyjść z sytuacji. I żadne nie było świetne.

Krzychu: Zapomniałeś o Żydach! Jak mogłeś! Ty antysemito!*

*sarkazm

Tar-Minyatur

Seraphiel, teraz dopiero wprowadziłeś dyskryminację. Naprawdę chcesz uprawomocnić koncepcję, że bogatszy ma większe prawo do życia? Ty neoliberale!
Chciałbym przypomnieć, że po katastrofie założono mnóstwo prężnych funduszy pomagających wdowom i sierotom, jeden z nich działał jeszcze w latach 60.

nowypasazer1626

O Boże Krzychu74 dawno nie słyszałem mądrzejszego twierdzenia,Tar-Minyatur ma troszke racji z tą dyskryminacją, bo każdy człowiek ma prawo do życia i nie ważne czy biedny czy bogaty... Blue_Light_Colorz_PDT_01

-Pozdrawiam Blue_Light_Colorz_PDT_01

Seraphiel

Tar przecież chyba takie były przepisy że ewakuuje się wg klas? Najpierw I potem II i na końcu III? Więc w ich myśl owszem, bogatszy miał większe prawo do życia ;) Acz zaznaczam że nie jest to mój pogląd. Ja po prostu uważam że ewakuacja powinna przebiegać sprawnie a każda selekcja w śród pasażerów ją wydłuża.

Tar-Minyatur

To nie wysłałem postu, w którym to wyjaśniałem?
Nie, o ile wiem, nie było takiego przepisu. Zresztą niedługo będę się przekopywał przez przesłuchania, to się dowiem.
Nieoficjalnie II klasa wsiadała do tylnych szalup, a I do przednich, bo wynikało to z rozmieszczenia stref poszczególnych klas.
Podjąłby się ktoś przeanalizowania chociażby danych Kobry i stwierdzenia, czy faktycznie najwięcej pasażerów II klasy jest w pierwszych szalupach opuszczonych z tyłu, w ostatnich są też przyprowadzani spod pokładu pasażerowie III klasy, a z kolei w przednich szalupach opuszczanych na początku była głównie I klasa, a w ostatnich i składanych kto tylko żyw?

Krzychu74

Witam!
Seraphiel napisał: