Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomek_s_1990
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:26, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Sfałszowany obraz raczej nie, to już kwesia historyków w jaki sposób podejdą do takich źródeł, na ile krytycznie do nich podejdą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maciek
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:59, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Niemniej jednak istnieje (jak wcześniej napisałeś) prawdopodobieństwo, iż naoczni świadkowie będący pod wpływem emocji, potrafią naginać pewne fakty. Jeżeli zaś chodzi o historyków to powinni oni zachować przede wszystkim obiektywizm i patrzeć na katastrofę przez pryzmat różnych czynników.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maciek dnia Śro 17:59, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek_s_1990
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:10, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie temu służy krytyka historyczna - oddzieleniu tego co jest prawdą od nie prawdy. Ta przynajmniej uczulają mnie na studiach .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:05, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, czasami jest to jednak trudne ze względu na liczne legendy, którymi obrosła niezwykła historia tego wspaniałego statku. Można by rzec, że Titanic rzeczywiście był i jest niezatapialny, bowiem jego historia nie traci na popularności pomimo upływu lat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maciek dnia Śro 23:05, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczecinianin
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:29, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Na Titanicu nie widzieli góry lodowej
Polska - The Times Polska The Times | dodane 2012-03-28 (09:00)
zobacz galerię
fot. AFP Rysunek przedstawiający zatonięcie Titanica
opinie
AAA drukuj
W miarę jak zbliża się setna rocznica tragedii Titanica pojawia się coraz więcej teorii o możliwych przyczynach dramatu.
Jak twierdzą teraz brytyjscy naukowcy, katastrofę sto lat temu mogło sprawić zjawisko pogodowe określane jako fałszywy horyzont. Przez to góra lodowa, która znajdowała się na trasie statku, była niewidoczna dla członków załogi.
REKLAMA Czytaj dalej
Do takich zaskakujących wniosków badacze doszli po dokładnym przeanalizowaniu zachowanych fotografii z tego dramatu oraz zeznań uratowanych pasażerów. To niecodzienne pogodowe zjawisko określa się jako fałszywy horyzont. Powstaje wówczas nierealny obraz na morzu, który w tym konkretnym wypadku ukrył górę lodową, a kiedy załoga ją odkryła, było już za późno na reakcję.
To zjawisko występuje na wielu morzach i oceanach, w tamtych czasach stanowiło ono zwykle wyrok śmierci dla danego statku, dziś urządzenia elektroniczne, nowoczesne radary są w stanie przed takim niebezpieczeństwem w porę ostrzec.
Ten fałszywy obraz powstaje, gdy zimne powietrze spotyka się z ciepłym. Wtedy pojawiają się na horyzoncie światła, które po jakimś czasie załamują się i tworzą nierealny obraz. Do takich wniosków doszli naukowcy badający nowoczesnymi technikami fotografie góry lodowej, na którą wpadł Titanic.
Jednostka została zbudowana w Belfaście 4 lutego 1912 roku i ruszyła do dziewiczego rejsu z Southampton do Nowego Jorku 10 kwietnia. Pięć dni później doszło do tragedii, statek wpadł na górę lodową, ponad półtora tysiąca ludzi zatonęło.
Członkowie załogi, jak sugeruje brytyjski historyk Tim Maltin, nie widzieli góry na drodze statku, bo wytworzył się sztuczny horyzont przez załamanie się pogody. ostatnio napisali w wp przeczytajcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:52, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem ile w tym prawdy, a ile "fantazji ametykańskich naukowców".
Prawda jest taka, że przez te 100 lat to co miało zostac odkryte, już zostało, i wiemy już wszystko o zatonięciu tego statku. Niestety, wraz z rocznicą zaczna sie pojawiać takie cudowne "wyniki badań amerykańskich naukowców". Niekiedy będą to kompletne bzdury że człowiek łapie się za głowę, innym razem rzeczy, które niby mog.ą być warte rozważenia, ale niczego w żadnej kwestii nie zmieniają, tak jak w tym przypadku - a celem obu jest tylko zrobienie szumu medialnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek_s_1990
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:57, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
szczecinianin napisał: |
Do takich zaskakujących wniosków badacze doszli po dokładnym przeanalizowaniu zachowanych fotografii z tego dramatu oraz zeznań uratowanych pasażerów. |
Ciekawe skąd wzieli te fotografie. O ile dobrze pamietam to Psrus jedną zrobił ale reszta....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tomek_s_1990 dnia Pią 17:57, 30 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:27, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
tomek_s_1990 napisał: |
szczecinianin napisał: |
Do takich zaskakujących wniosków badacze doszli po dokładnym przeanalizowaniu zachowanych fotografii z tego dramatu oraz zeznań uratowanych pasażerów. |
Ciekawe skąd wzieli te fotografie. O ile dobrze pamietam to Psrus jedną zrobił ale reszta.... |
Hej, nie zwróciłem uwagi na ten fragment!
Nie mam słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:12, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Co do artykułu: całkiem niedawno Maciek podawał dokładnie odwrotną sytuację, w której pole widzenia zwiększa się, jako dowód w kwestii "Californiana".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:29, 07 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, dzięki za pamięć. ;)
Jeżeli mamy na myśli superrefrakcję to owszem. Pytanie tylko, czy w odniesieniu do niebieskiej (pokrytej spora warstwą fosforyzującej soli morskiej) góry lodowej również możemy powoływać się na to zjawisko. Pamiętajmy przecież, że panowała flauta (bezwietrzna pogoda), dlatego nie było fal rozbijających się o podstawy gór lodowych, a sama noc (choć okraszona gwieździstym firmamentem) była bezksiężycowa. Myślę, więc, że te czynniki w zupełności wystarczą w poszukiwaniu odp. na pytanie, dlaczego góra była tak późno zauważona.
P.S.
Pamiętajmy też, że obserwatorzy nie mieli odpowiedniego ekwipunku, a dodatkowych obserwatorów (z poziomu pokładu) po prostu nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:54, 07 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, ale sama superrefrakcja mogła wystąpić i obiekty znajdujące się w takiej samej odległości i pod takim samym kątem jak góra lodowa byłyby widoczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:56, 08 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, ale jakie to wszystko ma znaczenie? Powierzchnia wody była gładka, a góra była zdaje się górą niebieską. Możemy szukać jeszcze jakichś innych, fantastycznych zjawisk pogodowych, tylko... chmm... tak mi się skojarzyło z mgłą Smoleńską...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:21, 08 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Chodzi mi tylko o stwierdzenie faktu. Superrefrakcja pozwoliłaby dostrzec każdy obiekt przy górze lodowej przy wietrze, lub gdyby był oświetlony, a jeżeli używamy jej jako dowodu ws. "Californiana", to musimy też zrobić to przy górze lodowej, nawet, jeżeli inne czynniki utrudniły sprawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:33, 08 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Z tego. co wiem T. przepłynął strefę zamglenia na kilka minut przed kolizją, sama góra zaś nie znajdowała się zaś w zamglonym obszarze. Weźmy też pod uwagę, iż obserwatorzy byli poddani działaniu silnego wiatru, a obserwacja z tak dużej wysokości wbrew pozorom wcale nie jest dobrym rozwiązaniem (niestety dopiero po katastrofie uświadomiono to sobie, obniżając odpowiednio wysokość bocianich gniazd).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:47, 08 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Co do tych bocianich gniazd - wątpię. Przyjrzałem się "Berengarii" i "Normandie". Obie miały bocianie gniazdo niemal na wysokości czubków kominów, znacznie wyżej niż na "Titanicu".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|