Prasa z okazji 100 rocznicy

tomek_s_1990

Żadne z wyżej wymienionych wydawnictw (nie widziałem Detektywa) nie jest poswięcone w całości Titanicowi. W Focusie Historia jest kilkanaście stron o Titanicu i innych statkach, a w Focusie zwykłym chyba ze 4 strony. Jeżeli chcesz coś tylko o Titanicu to jest dodatek do faktu Tajemnice Titanica, ok 90 str za 10zł.

adonae

Aha, więc może się zaopatrzę. Choć możliwość, że ta książeczka wyszła spod pióra redaktorów "Faktu" jakoś nie zachęca mnie do kupna ;] Ale może tym razem sięgnęli do sprawdzonych źródeł.

Tar-Minyatur

Co do "Uważam Rze": napisałem, jak napisałem, ponieważ wiele osób na forum nie podziela jego linii (ja zresztą też, są zbyt lewicowi, a ja jestem starym dobrym reakcjonistą), a że artykuł jest wartościowy, to chciałem, aby przełamać uprzedzenia osób, które je mają.

adonae

Przepraszam za OT, ale "Uważam Rze" nie jest lewicowe na pewno. Przynajmniej w kwestiach światopoglądowych. Może poglądy gospodarcze mają lekko skrzywione, ale umówmy się - w obecnych czasach nie ma możliwości powrotu do XIX-wiecznego modelu kapitalizmu. Świat poszedł zbyt naprzód.

Tar-Minyatur

Przez takie właśnie twierdzenia za 50 lat będzie tu nie Kraków, tylko albo 克拉科夫, albo كراكوف. W Liechtensteinie jest monarchia niemal absolutna i kraj kwitnie. Ale dobrze, nie spierajmy się. Pismo warto kupić i warto przeczytać, nawet w całości(póki jeszcze można), bo jest tam wiele wartościowych rzeczy (np. o arcyciekawej książce "Bloodlands", która po polsku funkcjonuje albo jako "Krwawe...", albo "Skrwawione...", nie pamiętam.

adonae

Ale dlaczego od razu popadać w skrajności typu monarchia absolutna? ;) Jasne, pomarzyć dobra rzecz, ale nawet gdyby, to jest jeden podstawowy problem - nie mamy elit. Nie mamy ludzi, którzy potrafiliby poprowadzić ten kraj. Niemiecka, a potem radziecka nawałnica pozbawiła nas najbardziej wartościowych ludzi. Stać nas tylko na postsolidarnościową, pazerną hołotę. Najgorsze, że nie ma widoków na wykształcenie w przyszłości jakiejkolwiek, choć zbliżonej do tej przedwojennej, elity narodu.

Niemniej, ja wolę opowiadać się po stronie prawicowców z lekkim odchyłem na lewo w sprawach gospodarczych niż żyć, nie oszukujmy się, mrzonkami... W tej chwili nie ma możliwości powrotu do tego, co było. Euro-unijna propaganda zrobiła co zrobiła, ludzie są już odpowiednio "sformatowani", że tak powiem. Ja jednak jeszcze naiwnie wierzę, że Europa przetrwa ten chaos, choć każdy kolejny dzień (zwłaszcza gdy posłucham niektórych znajomych) coraz bardziej mnie od tego przekonania oddala.

Tar-Minyatur

Dobrze, ale to naprawdę nie jest miejsce na politykę. Nie w tym temacie. Parę działów niżej, owszem, można.

tomek_s_1990

Świeże refleksje na temat artykułu w Uważam Rze

Plusy
- ładne ilustracje (duży obraz tonacego Titanica, sir Duff Gordon, Lady Duff Gordon i okładka z jednej gazet),
- ciekawe spostrzeżenie: zwrócono uwagę że znajomość języka angileskiego zwiększało szanse na przeżycie wśród 3 klasy:

Minusy
- obsmarowuje film Camerona, w taki sposób że miejscami miałem watpliwości czy to o ten film chodzi, jakieś takie bardzo naciagane
- informacje które mnie rozwaliły
a) 1 klasa była na górnych pokładach a 3 na dolnych z powodu procedur emigracyjnych, wg autora byłoby nie logicznie gdyby pierwsza klasa musiała się przepychać wśród imigrantów, autor zapomniał że poszczególne klasy wchodziły różnymi wejsciami (chyba że się mylę)
b) szalupy odpływały częściowo puste bo nie było czasu na ich zapełnienie
c) dwie szalupy nie zostały zwodowane poniewaz akurat w tym miejscu na pokładzie nie było juz ludzi
- garść informacji o Duff Gordonach gdzie trudno odróżnic plotkę od faktów

Myśl przewodnia artykułu to ogólnie wypaczanie obrazu katastrofy przez lewicowe środowiska. Krytyka ukazywania obrazu rejsu i katastrofy widzianej pespektywy walki miedzy klasami

Tar-Minyatur

Punkt C to akurat prawda.

tomek_s_1990

To o których szalupach mówisz myślałem że autor mówi o skaładakach, jednej na wpół zatopionej, i drugiej dryfujacej do góry dnem. Ale najbardziej mnie zdziwiło że z artykułu wynika że nie było chętnych do użycia 2 szalup.

Tar-Minyatur

A, nie, nie, wybacz, źle przeczytałem. Myślałem, że chodziło Ci o to, że w małym stopniu zapełniono szalupy, gdyż nie było nikogo na pokładzie, coś takiego zresztą pamiętałem z artykułu.
Np. do szalupy Duff-Gordonów nie było chętnych, zresztą, jak wspominał Gracie, pasażerowie I klasy i załoga myśleli, że na pokładzie nie zostały już praktycznie żadne kobiety, kiedy nagle z Wielkich Schodów wystrzelił strumień kobiet z III klasy.

tomek_s_1990

Tar mam pytanie dla jasności: te szalupy które ogólnie określa za niezwodowane to chodzi o tą wywrócona i ta wpół zalaną czy o jakies inne?

Tar-Minyatur

Tak. Niezwodowane w znaczeniu nie opuszczone z żurawików.

adonae

Czy ktoś byłby łaskaw wrzucić skany lub zdjęcia artykułu z "Uważam Rze"? Nie mogłam dziś już dostać tego numeru.