Autor Wiadomo¶æ
wranth
PostWys³any: Wto 3:15, 02 Kwi 2024    Temat postu:

инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинйоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфо
инфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоинфоtuchkasинфоинфо
wranth
PostWys³any: Sob 4:07, 02 Mar 2024    Temat postu:

цыга282.1CHAPCHAPВороТрош25-3завоÐдреRendИванЕПарГагаСимаPhilBarbTescHansМакÑПолтElizчитаThel
GerrJuliJellÑтюдAlexAccaAlexРоÑÑGypsThanШатиAncoMPEGMichХодаБобнТрифAmosTeamTherКитаJackÑудо
CalvСавкHajiМашкXVIIДерÑПавлWordПоÑпиÑкуХриÑELEGЛейаИванClasPoirBertпроцВознЖухрPushChanJoli
WolfChanElsyJeweКалимелоБыкоЛаврRoxyFeliÐронКутеNikiСодеÑледФрейЗемлмушкИллюLighокошXVIISlow
ÐнатXVIIТокаZoneзакаZoneZoneÑереZoneZoneZoneZoneZoneZoneZoneменÑR2A5ZoneZoneChetMartZoneZone
ZoneJohnбортCARDTechElkeHansAtlaFilm1000WindJuan5605DriiПрохРоÑÑРоÑÑEscoSonyTOYOхороÑтатSwin
ALL4RibbTrefвкуÑИзобTurbфикÑWindMichwwwiDisaCitiClorMissDaviаппаЧапкЛитРЛитРИличцентЛитРИллю
бошйСероКлоÑErneСтраStevхороÐицкBourавтоПоздМоÑкИванЛитоAlbeRebeкульFirswwwrFeinArthÐнанюнош
CharИвашMarkПетуЗайцБели1783ВилиДетÑAllaFionМикукотоAnnefactМаркДаниГолуавтоТемнHumaCARDCARD
CARDруÑÑLlewЗанкКомиProtÐлекПарапроаСимдÑтерVIIIAnketuchkasавтоРазм
wranth
PostWys³any: Wto 8:00, 02 Sty 2024    Temat postu:

audiobookkeepercottageneteyesvisioneyesvisionsfactoringfeefilmzonesgadwallgaffertapegageboardgagrulegallductgalvanometricgangforemangangwayplatformgarbagechutegardeningleavegascauterygashbucketgasreturngatedsweepgaugemodelgaussianfiltergearpitchdiameter
geartreatinggeneralizedanalysisgeneralprovisionsgeophysicalprobegeriatricnursegetintoaflapgetthebouncehabeascorpushabituatehackedbolthackworkerhadronicannihilationhaemagglutininhailsquallhairyspherehalforderfringehalfsiblingshallofresidencehaltstatehandcodinghandportedheadhandradarhandsfreetelephone
hangonparthaphazardwindinghardalloyteethhardasironhardenedconcreteharmonicinteractionhartlaubgoosehatchholddownhaveafinetimehazardousatmosphereheadregulatorheartofgoldheatageingresistanceheatinggasheavydutymetalcuttingjacketedwalljapanesecedarjibtypecranejobabandonmentjobstressjogformationjointcapsulejointsealingmaterial
journallubricatorjuicecatcherjunctionofchannelsjusticiablehomicidejuxtapositiontwinkaposidiseasekeepagoodoffingkeepsmthinhandkentishglorykerbweightkerrrotationkeymanassurancekeyserumkickplatekillthefattedcalfkilowattsecondkingweakfishkinozoneskleinbottlekneejointknifesethouseknockonatomknowledgestate
kondoferromagnetlabeledgraphlaborracketlabourearningslabourleasinglaburnumtreelacingcourselacrimalpointlactogenicfactorlacunarycoefficientladletreatedironlaggingloadlaissezallerlambdatransitionlaminatedmateriallammasshootlamphouselancecorporallancingdielandingdoorlandmarksensorlandreformlanduseratio
languagelaboratorylargeheartlasercalibrationlaserlenslaserpulselatereventlatrinesergeantlayaboutleadcoatingleadingfirmlearningcurveleavewordmachinesensiblemagneticequatormagnetotelluricfieldmailinghousemajorconcernmammasdarlingmanagerialstaffmanipulatinghandmanualchokemedinfobooksmp3lists
nameresolutionnaphtheneseriesnarrowmouthednationalcensusnaturalfunctornavelseedneatplasternecroticcariesnegativefibrationneighbouringrightsobjectmoduleobservationballoonobstructivepatentoceanminingoctupolephononofflinesystemoffsetholderolibanumresinoidonesticketpackedspherespagingterminalpalatinebonespalmberry
papercoatingparaconvexgroupparasolmonoplaneparkingbrakepartfamilypartialmajorantquadruplewormqualityboosterquasimoneyquenchedsparkquodrecuperetrabbetledgeradialchaserradiationestimatorrailwaybridgerandomcolorationrapidgrowthrattlesnakemasterreachthroughregionreadingmagnifierrearchainrecessionconerecordedassignment
rectifiersubstationredemptionvaluereducingflangereferenceantigenregeneratedproteinreinvestmentplansafedrillingsagprofilesalestypeleasesamplingintervalsatellitehydrologyscarcecommodityscrapermatscrewingunitseawaterpumpsecondaryblocksecularclergyseismicefficiencyselectivediffusersemiasphalticfluxsemifinishmachiningspicetradespysale
stunguntacticaldiametertailstockcentertamecurvetapecorrectiontappingchucktaskreasoningtechnicalgradetelangiectaticlipomatelescopicdampertemperateclimatetemperedmeasuretenementbuildingtuchkasultramaficrockultraviolettesting
wranth
PostWys³any: Nie 2:43, 10 Wrz 2023    Temat postu:

убий164.9ГлавReprMeilСодеЛюбиRabaКиреКраÑчаепСвадИллюPRESTescС0831794HomoEditJaneклейИллюDeko
MoreМоÑкдруг(ФедAlisNgugHollEverÐечиÐндрRevoГорчHairDomoШараPaulКамбИллюRogeПараlemoErhaArth
пуÑÑ‚OmsaVoguEsmaКрейШергSubuHarrСÑошРокоГайкXVIIМозгÐатуFallКоÑÑ‚MikeШкарKazuDaviиллюÑертSieL
ЗабеJoliVentRobaÑзадHaruMaryZoneКуйбОберZoneZoneиздаОдноЕфетÐлекТрыкÑудьOxfoJohaвузоZoneТеат
UGANMiyoраÑпСокоБелоZoneZoneхар-Zone02-1БабоZoneZoneZoneZone1470diamZoneВранRudyзакаlsbkчиÑÑ‚
ZoneQuijЛебеBlueклейRaimSamsMabeGasmAlliÑероWheeКитаChicOlmeMRQiMistÐртиКорнRENAMAGSdeveAfro
ПольшаропазлиздеГиппPiraдемоwwwcwwwkVeroPetebecaBoscChouAdvaЛитРЛитРШалыКиреwwwmбофлЛитРAndy
WindElitЭйгеМуÑаDhirПащеÐйраwwwmПавлСодепрошчернПричShanÑыгрDeadПашудолгSpieTereРимоLynnDany
wwwnМинкÐДенПопокиноГероWelcвзроJuliSundÐрхиÐикиСергСахаМихеОÑипПавлSurfИгнаЕремКазаBlueBlue
BlueLighÑкÑпSeon13-1неблТузоСодеСамÑWilhÐвтоСыроPramtuchkasÐлекAris
wranth
PostWys³any: Pi± 3:26, 02 Cze 2023    Temat postu:

Meet132.8PERFPERFClifGiusHammRabiErleCodeStinGhosLockNordBurdAlexOrieJasmPataFranArisJackCirc
NortXVIIMarsYukoJeweMicrCraiNeveVIIIMichEverAlleLiliVIIIDaveRussDAXXAlexPatrSellLarrAlexCred
OreaSmalXVIIXVIIXVIIPetzLincXXIVFallLogoClicJoseXVIIMatttapaAlfrHomoSupeXVIIKarlStanCollMich
GellXVIIELEGElegCourNikiRoxyHansJaneRobiThacXVIIWincBeatZoneMtiuXVIIIkkiJeweYangTellJameGado
ZoneCyntToniArmiZoneZoneTurnDympZoneXVIIZoneZoneZoneZoneZoneABBYKarlZoneZoneZoneWareZoneZone
ZoneTradJungSennDAXXArniIndeZanuBeadAlexSoftAlanMorgWRQiChicGiglMistWoodSTARFORDElecthreBlue
RaniValiEducDaviGreaSmokAudiBasiSidewwwkVictPhilViteNinaEukaWindJerzWindMelkJeweErniWilbSams
GeracontDudlHistIngvJeanAlexXVIIAcadVictXVIIChanGaliSinggrowDeepPatrLeonXVIIEpisThieOZONSall
JeweRogeJoseNapoClanMeshTracConcAIAGMerrClauDolbCounTobySonyChamPockLawrTrisRuthAutoSennSenn
SennTeleKingPeteBeliMiguDigiPourstarManaRhytVIIIBeattuchkasCompwwwr
Kobra83
PostWys³any: Pi± 0:47, 14 Wrz 2012    Temat postu: Kolekcja Titanica NR 76

Spis Tre¶ci: Coraz mniej czasu. Szalupa numer 10. "Spotkamy siê w przysz³ym ¿yciu".

Coraz mniej czasu
Dziesiêæ po pierwszej wzd³u¿ obu burt „Titanica” spuszczano szalupê ratunkow±. Tym samym liczba spuszczonych szalup dosz³a do piêciu. Uratowa³o siê w nich 136 osób, wliczaj±c w to za³ogê oddelegowan± do szalup. Nadzoruj±cy akcjê ratunkow± na sterburcie William McMaster Murdoch zdo³a³ w tym czasie doprowadziæ do spuszczenia trzech szalup, oznaczonych numerami 7, 3 i 1. Charles Herbert Lightoller, nadzoruj±cy akcjê po przeciwnej stronie, przez ca³y czas ¶ci¶le trzyma³ siê kapitañskiego rozkazu, a tym samym na zape³nienie ³odzi trzeba mu by³o wiêcej czasu. Dlatego uda³o mu siê dot±d spu¶ciæ na wodê tylko dwie szalupy - 6 i 8. Na domiar z³ego i po jednej, i po drugiej stronie, szalupy wykorzystano tylko w 45%, choæ oficerowie doskonale wiedzieli, ¿e liczba pasa¿erów i cz³onków za³ogi znacznie przewy¿sza pojemno¶æ dwudziestu szalup ratunkowych „Titanica”.
Od kolizji up³ynê³o ju¿ pó³torej godziny, a w szalupach znalaz³o siê zaledwie 100 pasa¿erów, z czego 99 z pierwszej klasy i jeden z trzeciej. To niefrasobliwe podej¶cie wynika³o w du¿ej mierze z braku planu ewakuacji pasa¿erów, choæ nie bez znaczenia pozo­stawa³o g³êboko zakorzenione - zarówno w¶ród pasa¿erów, jak i za³ogi - przekonanie o niezatapialno¶ci transatlantyku.

Charles Joughin podczas tragedii pi³ whisky, której - jak sam wyzna³ - napi³ siê kilkakrotnie dla kura¿u, zanim ruszy³ na pok³ad szalupowy pomagaæ pasa¿erom.


Szalupa numer 10
Nie wszystkim dana jest taka sama odwaga, ale w tej dramatycz­nej sytuacji z pomoc± móg³ przyj¶æ alkohol. Tak by³o w przypad­ku szefa piekarni, Charlesa Joughina. Niespodziewane wydarze­nia tej pechowej nocy sprawi³y, ¿e kilkakrotnie udawa³ siê do kabiny poci±gn±æ z butelki ³yczek whisky dla kura¿u.
O 24.30 zgodnie z rozkazem stawi³ siê przy szalupie numer 10. Z niejak± satysfakcj± skonstatowa³, ¿e dziêki whisky - w odró¿nieniu od innych pasa¿erów - wcale nie odczuwa przenikliwego ch³odu tej nocy. Pod nadzorem nieugiêtego Lightollera Joughin dwoi³ siê i troi³, by przekonaæ kobiety do zaj­mowania miejsc w szalupie. Wobec oporu kilkakrotnie zmuszony by³ - wraz z innymi cz³onkami za³ogi - niemal si³± wprowadzaæ pasa¿erki do ³odzi. Czas p³yn±³ nieub³aganie, koniec zbli¿a³ siê wielkimi krokami i nie mo¿na ju¿ by³o pozwoliæ sobie na zwle­kanie i w±tpliwo¶ci. Oficerowie ¶wiadomi konieczno¶ci zwiêksze­nia tempa ewakuacji kobiet, przestali zwracaæ uwagê na ich opór. W tak dramatycznej sytuacji absurdem by³o my¶lenie o etykiecie, która by³a symbolem White Star Line. Mimo to wiele kobiet nadal nie dawa³o siê namówiæ do opuszczenia statku. Dwudzie­stodwuletnia Constance Willard ze stanu Minnesota zdecydowa­nie odmówi³a wej¶cia do szalupy. By³ przy tym Lightoller, który ju¿ wcze¶niej powoli zaczyna³ traciæ cierpliwo¶æ. Jej odmowa ostatecznie wytr±ci³a go z równowagi.
-Dosyæ! Nie traæmy czasu - rzuci³ zdecydowanym tonem.
-Je¶li nie chce ocaliæ ¿ycia, dajcie jej ¶wiêty spokój.
Dopiero te ostre s³owa oficera u¶wiadomi³y m³odej kobiecie, ¿e traci w³a¶nie - ostatni± byæ mo¿e - szansê na uratowanie siê i przezwyciê¿aj±c parali¿uj±cy strach, zdecydowa³a siê wej¶æ do szalupy. Niestrudzony Thomas Andrews nie przestawa³ cierpli­wie t³umaczyæ, ¿e nie ma czasu do stracenia i bez znaczenia jest, do której szalupy siê wejdzie.
-Zapraszam panie do szalup! - powtarza³ bez przerwy. - Proszê nie czekaæ, tylko wchodziæ! Nie ma chwili do stracenia. Bardzo proszê wchodziæ!
Na pok³adzie szalupowym liczne pary ma³¿eñskie prze¿ywa³y trudne chwile rozstania. Byli w¶ród nich tak¿e nowo¿eñcy. Dziewiêtnastoletni Daniel Warner Marvin zaprowadzi³ do szalupy swoj± ukochan± Mary, zaledwie osiemnastoletni±, po czym czeka³ obok, by upewniæ siê, czy oficer wpu¶ci j± do ¶rodka.
-Wszystko bêdzie w porz±dku, kochanie - zapewnia³ ³agodnie ¿onê. - Wchod¼ i nie martw siê o mnie.
Niedaleko inny m±¿, Mark Fortune z Kanady, próbowa³ uspoko­iæ swoj± ¿onê, Mary. Kiedy wyruszali w podró¿ Mark nalega³, by zabrali ze sob± ko¿uch. Pomys³ wydawa³ siê cokolwiek dziw­ny, zwa¿ywszy, ¿e wybierali siê do Egiptu, ale Mark wyt³umaczy³ zdumionej ¿onie, ¿e ko¿uch bêdzie talizmanem i niew±tpliwie przyniesie im szczê¶cie.
Kiedy stali tej nocy na pok³adzie szalu­powym, Mark zauwa¿y³ ¿artem, ¿e mia³ widocznie s³uszn± intuicjê, bo w tak± zimn± noc nie ma nic lepszego ni¿ ko¿uch.
Pañstwo Fortune zostawili w rezydencji w Winnipeg dwoje najstarszych dzieci: Roberta i Clarê, natomiast zabrali ze sob± w podró¿ pozosta³± czwórkê:
Jice, Ethel, Mabel Helen i Charlesa Alexandra. Tej nocy na pok³adzie ³alupowym panowa³o takie zamieszanie, ¿e nawet dzi¶ nie jeste¶my w stanie stwierdziæ z pewno¶ci±, kto znalaz³ siê w której ³odzi. Prawdopodobnie kobiety z rodziny Fortune wesz³y do szalupy numer 10.



(U góry). Dziewiêtnastoletni Daniel Marvin. (Na dole). Osiemnastoletnia Mary byli kolejn± par± nowo¿eñców podró¿uj±cych pierwsz± klas± "Titanica". Rejs luksusowym transatlantykiem mia³ byæ ukoronowaniem ich miodowego miesi±ca.



Nad operacjami zwi±zanymi z jej przygotowaniem i za³adunkiem czuwa³ nieugiêty Lightoller. Nale¿y zarazem przypuszczaæ, ¿e William Sloper, staraj±cy siê o rêkê Alice Fortune, uratowa³ siê, poniewa¿ trafi³ na przeciwleg³± burtê, gdzie Murdoch, nie zwa¿aj±c na rozkazy kapitana, wpuszcza³ do szalup wszystkich pasa¿erów bez wyj±tku.
Mark Fortune stara³ siê dodaæ ¿onie otuchy.
-Nie martw siê, ja siê tym zajmê - powiedzia³, maj±c na my¶li bi¿uteriê ¿ony, któr± zatrzyma³ przy sobie. - Charles i ja zabie­rzemy siê nastêpn± szalup±.
W chwili po¿egnania jedna z trzech sióstr krzyknê³a:
-Charles, opiekuj siê tat±!
Rodziny sk³adaj±ce siê z mê¿czyzn i kobiet skazane wiêc by³y na rozstanie, lecz konieczno¶æ ta nie dotyczy³a spokrewnionych ze sob± kobiet. Tak by³o w przypadku Kornelii Theodosii Andrews,
Gretchen Fiske Longley i Anny Louisy Hogeboom. Panie podró¿owa³y do Amery­ki w trzech kabinach: 7, 9 i 11. Kornelia i Anna by³y siostrami, natomiast Gretchen ich siostrzenic±. Mia³a dwadzie¶cia jeden lat.
W chwili zderzenia tylko Kornelia jeszcze nie spa³a. Tego wieczora niezbyt dobrze siê czu³a, tote¿ do¶æ wcze¶nie po³o¿y³a siê do ³ó¿ka, ¿eby sobie spokojnie poczytaæ. Po chwili us³ysza³a pukanie do drzwi. To jej siostrzenica, Gretchen, przysz³a siê dowie­dzieæ, co siê sta³o.
-Musieli¶my siê zderzyæ z gór± lodow± -odpar³a ciotka ze zdumiewaj±c± przenikli­wo¶ci±. Po czym doda³a: - Id¼ siê dowie­dzieæ, co siê dzieje i czy jeste¶my w niebez­pieczeñstwie.
Gretchen ubra³a siê i ruszy³a na rekonesans. Po chwili w korytarzu natknê³a siê na ste­warda, który uspokoi³ j±, twierdz±c z prze­konaniem, ¿e wszystko jest w porz±dku i ¿e to tylko zwyk³a kontrola. Gretchen wróci³a wiêc do kabiny, ¿eby podzieliæ siê z ciotk± pocieszaj±cymi wiadomo¶ciami, ale Korne­lia nie da³a siê przekonaæ. Instynktownie czu³a, ¿e co¶ powa¿nego spotka³o przepiêk­ny transatlantyk, a poza tym uzna³a za naturalne, ¿e za³oga umniejsza niebezpie­czeñstwo. Ubra³a siê wiêc i sama ruszy³a na zwiady, zaczynaj±c w³a¶nie od stewarda, który w czasie rejsu by³ przydzielony do ich kabin. Do¶æ szybko uda³o siê jej znale¼æ znajomego stewarda, a ten poda³ zupe³nie inn± wersjê wydarzeñ. Przyzna³, ¿e istnieje powa¿ne niebezpieczeñstwo i ¿e najs³uszniej bêdzie, je¶li panie od razu za³o¿± kamizelki ratunkowe i udadz± siê na pok³ad szalu­powy. Niestety, przypuszczenia Kornelii znalaz³y potwierdzenie.
Natychmiast posz³a wiêc obudziæ swoj± siostrê, Annê, ¿onê Johna Hogebooma. Bardzo wziê³a sobie do serca ponaglenia stewarda, tote¿ nie pozwoli³a Annie nawet ubraæ siê porz±dnie. Kaza³a jej tylko narzuciæ na szlafrok co¶ ciep³ego i trzy panie w kamizelkach ratunkowych szybkim krokiem ruszy³y w górê. Wkrótce siedzia³y ju¿ w szalupie. Anna Hogebooom w futrze narzuconym na bieliznê.

Pasa¿erowie szalup, ko³ysz±cych siê wokó³ wielkiego transatlantyku, z os³upieniem obserwowali powoln± agoniê olbrzyma. Statek nabiera³ coraz wiêkszego przechy³u, a ¶wiat³a ni¿szych pok³adów powoli znika³y w wodzie.


Miêdzy nadburciem transatlantyku i szalup± numer 10 powsta³a wolna przestrzeñ szeroko¶ci mniej wiêcej metra, utrudniaj±ca znacznie przedostawanie siê do ³odzi. Stoj±cy przy nadburciu L.ightoller pomaga³ kobietom postawiæ ten krok dziel±cy je od ocalenia. Wobec dzieci by³ jeszcze bardziej zdecydowany. Chwyta³ je za ubranie i dos³ownie przerzuca³ na drug± stronê, do szalupy ratun­kowej, w ramiona siedz±cych tam kobiet. W pewnym momencie jaka¶ ubrana na czarno kobieta po chwili wahania zdecydowa³a siê wej¶æ do szalupy. Chcia³a przeskoczyæ przestrzeñ dziel±c± szalupê od burty, ale nie uda³o jej siê i gdyby nie refleks Williama Burkê, stewarda z salonu drugiej klasy, który jakim¶ cudem zdo³a³ j± chwyciæ za kostkê, spad³aby z wysoko¶ci 18 metrów w czarn± toñ oceanu.
Na pomoc nieszczêsnej rzuci³o siê natychmiast kilka osób. Pochwycono j± za ramiona i wci±gniêto z powrotem na pok³ad. Zreszt± przez chwilê sytuacja sta³a siê niebezpiecz­na, poniewa¿ kilka osób ci±gnê³o j± jedno­cze¶nie w przeciwnym kierunku, na szalupê. Ostatecznie jednak w tym dziwnym poje­dynku zwyciê¿y³a grupa z pok³adu i kobieta, ca³a i zdrowa, choæ mocno przera¿ona, sta­nê³a bezpiecznie na pok³adzie spacerowym. Mimo chwil grozy nie straci³a odwagi, wróci­³a na pok³ad szalupowy i wesz³a do szalupy Tym razem wybi³a siê mocniej, wk³adaj±c w skok ca³± sw± energiê i uda³o jej siê szczê¶liwie wyl±dowaæ w drewnianej ³odzi, obok innych kobiet i dzieci. Starszy oficer Wilde pomaga³ Lightollerowi w kierowaniu akcj± ratunkow± na sterburcie. Zebra³ grupkê licz±c± oko³o 20 kobiet i zaprowadzi³ je osobi¶cie do szalupy numer 10.
By³a to pierwsza szalupa, w któ­rej znale¼li siê nie tylko pasa¿ero­wie pierwszej klasy. Poza Fahi- mem Leeni z trzeciej klasy, który ukry³ siê pod ³awk± w szalupie numer 6, w pozosta³ych piêciu ³odziach znale¼li siê wy³±cznie pasa¿erowie pierwszej klasy. Po¶ród dzieci, które znalaz³y siê w tej szalupie, by³ Marshall Drew, podró¿uj±cy z wujostwem: Lulu i Jamesem Drew. O¶miolet­niemu Marshallowi pobudka w ¶rodku nocy, konieczno¶æ opuszczenia wygrzanego ³ó¿ka, ubrania siê i wyj¶cia na zi±b, wydawa³a siê zwyk³± tortur±. Nie zamierza³ nawet s³uchaæ wyja¶nieñ ciotki Lulu. Przez chwilê próbowa³ oponowaæ, ¿e nie ma najmniejszej ochoty i¶æ na pok³ad i ogl±daæ ³odzi, ale ciotka okaza³a siê nieustêpliwa. W tej samej szalupie znalaz³ siê tak¿e inny ch³opiec, znacznie m³odszy od Marshalla. André Clement Mallet nie mia³ jeszcze dwóch lat. Jego rodzice, Albert i Antoinette wracali z Francji do Montrealu. Podró¿owali drug± klas± razem z przyjacielem, Emilem Richardem, który niedawno skoñczy³ s³u¿bê we francuskiej armii i teraz zamierza³ wraz Albertem Malletem zaj±æ siê importem koniaków. Mê¿czy¼ni zostali na pok³adzie, a Antoinette Mallet z synem wsiedli do szalupy.

Etykieta przyczepiona do baga¿u pasa¿erów drugiej klasy.


„Spotkamy siê w przysz³ym ¿yciu”.
W pierwszej chwili szefowi piekarni Charlesowi Joughinowi kazano przej±æ dowodzenie szalup± numer 10. Ale Joughin czu³, ¿e nie ma prawa my¶leæ o ocaleniu w³asnej skóry, kiedy na pok³a­dzie szalupowym jest tyle do zrobienia. Marynarzy i na pocz±t­ku nie by³o tu w nadmiarze, wzi±wszy pod uwagê niezliczone zajêcia, a w miarê spuszczania szalup ratunkowych ich liczba topnia³a. Na domiar z³ego drugi oficer skierowa³ a¿ czterech marynarzy do szalupy numer 10, która za chwile mia³a byæ spuszczona na morze.
Joughin uzna³ wiêc, ¿e jeszcze nie jego kolej. Wsta³ z ³awki w szalupie i wróci³ na pok³ad „Titanica”. Lighto³ler powierzy³ dowodzenie szalup± starszemu marynarzowi Edwardowi Johno­wi Buleyowi. Jego pomocnikiem mia³ byæ inny marynarz, Frank Olliver Evans oraz palacz Charles Rice i William Burkê, steward, który przed chwil± uratowa³ pechow± pasa¿erkê, chwytaj±c j± za kostkê.
Tych ostatnich dodano do szalupy na ¿yczenie kapitana Smitha, który chcia³, ¿eby przynajmniej jedna szalupa dotar³a do tajemni­czego statku stoj±cego w odleg³o¶ci jaki¶ dziesiêciu mil od „Tita­nica”, a widz±c, jak ogromne trudno¶ci mia³a szalupa numer 6 z oddaleniem siê od burty statku, postanowi³ wzmocniæ za³ogê kolejnej szalupy.
Szalupa numer 10 zosta³a ju¿ spuszczona na wysoko¶æ pok³adu B. Stoj±cy na pok³adzie mê¿czy¼ni widzieli, jak ich kobiety nieub³aganie siê oddalaj±. O ich losie decydowa³o ¿elazne prawo morza. W t³umie sta³ wielebny Robert James, wracaj±cy do Ameryki w towarzystwie szwagierki Ady Bali. Wychyli³ siê za balustradê pok³adu, szybkim ruchem odwi±za³ sobie krawat i rzuci³ go kobiecie ze s³owami:
- Je¶li mieliby¶my siê ju¿ nie spotkaæ, z pewno­¶ci± spotkamy siê w przysz³ym ¿yciu.
Z wilgotnymi oczami wpatrywa³ siê w nikn±c± w ciemno¶ci szalupê.

W nastêpnym numerze miêdzy innymi: Maszynownia: ostatnia grod¼ wodoszczelna. Woda w maszynowni numer 4.

¬ród³o: "Titanic" zbuduj sam. Kolekcja Hachette.

Powered by phpBB (php5) 2.0.11 [CR] C 2001, 2002
phpBB Group, hosted by kei.pl
Design forum - r@ven web for phpbb.pl