perek |
Wys³any: Czw 18:30, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Na statkach Cunarda (a ju¿ na pewno na Mauretanii/Lusitanii) za salê balow± s³u¿y³y uprz±tniête salony. Historyczne zdjêcia pokazuj± te same pomieszczenia w dwóch odrêbnych aran¿acjach. Tutaj mamy np. "salon balonowy", bodaj¿e w³a¶nie Mauretanii: http://www.merchantnavyofficers.com/Cunard/2ballroomM.jpg
Nie wiem, kiedy pojawi³y siê pierwsze osobne sale balowe, ale w latach 30 XX wieku by³y ju¿ raczej powszechne, przynajmniej na statkach brytyjskich. Queen Mary posiada³a salê balow± zlokalizowan± w pobli¿u g³ównego salonu. Jej francuska konkurentka, Normandie, sali stricte-balowej nie mia³a, ale sala bankietowa przy wielkiej restauracji mog³a byæ uwa¿ana za konkretn± alternatywê. Tañce (co widaæ na wielu filmach) odbywa³y siê jednak w salonie.
Co do Titanica, to s±dzê, ¿e i na Statku Marzeñ tañczono w salonie, zw³aszcza, ¿e posiada³ on pewne elementy charakterystyczne, takie jak wielki, centralny klosz zastêpuj±cy ¿yrandol, a mog±cy swobodnie do¶wietliæ ewentualny "parkiet". Na pok³adach Cunarderów tak± rolê pe³ni³y ¶wietliki.
Co ciekawe, najpiêkniejsze sale balowe posiadaj± obecne statki Cunarda, zw³aszcza Queen Elizabeth. |
|
Tar-Minyatur |
Wys³any: ¦ro 15:13, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Przez ko¶cio³y? Mówisz o tych ko¶cio³ach, które w epoce ¶witu ateizmu wojuj±cego zaczynano paliæ na stosach? Zaledwie kilka lat wcze¶niej Francja zerwa³a konkordat (jedna z najwiêkszych afer na tle relacyj pañstwo-Ko¶ció³ w historii). Zreszt± - we¼ do rêki dowoln± ksi±¿kê opisuj±c± ¿ycie wy¿szych sfer okresu. Bale, bale, tylko bale.
Owszem, "Titanic" nie mia³ osobnej sali balowej, te pojawi³y siê dopiero... Perek, poratuj mnie z ³aski swojej. Nie by³o te¿ nigdzie miejsca na np. kotylion (ale walca da siê tañczyæ wszêdzie, tak zosta³ zaprojektowany). Nie kojarzê sytuacyj, w której orkiestra gra³aby w kajutach, wiêc równie¿ na prywatnych przyjêciach (na których bywa³o do kilkunastu osób) raczej nie tañczono.
Có¿, Andrews uwa¿a³ widocznie taniec za opium ludu. |
|
psrus |
Wys³any: ¦ro 12:47, 06 Kwi 2011 Temat postu: Taniec na Titanicu |
|
Zastanawia mnie, czy pasa¿erowie pierwszej klasy na Titanicu tañczyli? W trzeciej klasie to wiadomo, tam co wieczór pod pok³adem odbywa³y sie potañcówki. Ale co z bogaczami? Patrz±c na plany jadalni (pytanie czy podczas posi³ków w ogóle gra³a orkiestra, kiedy¶ na ET przeczyta³em, ¿e wbrew powszechnemu przekonaniu, podczas posi³ków orkiestra nie gra³a), salonu recepcyjnego i salonu na pok³adzie A nie znajdujemy ¿adnej wiekszej powierzchni wolnej do tañca, wszystko jest raczej upchane sto³ami, fotelami i krzes³ami. Czyta³em, ¿e raczej wzbraniano siê ówczas od tañców, poniewa¿ przez ko¶cio³y traktowane by³o jako nieobyczajne. Tymczasem, w jednej z ksi±¿ek przytoczone s± wspomnenia pasa¿erki, której dni na statku mija³y na "s³uchaniu muzyki, tañcach i grze w karty". Czy kto¶ posiada jakie¶ konkretniejsze informacje pozwalaj±ce sprecyzowaæ te kwestie? |
|