»
Rejestracja
»
Szukaj
»
Profil
»
FAQ
»
Użytkownicy
»
Grupy
»
Galerie
»
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
»
Zaloguj
Forum TITANIC - forum o Titanicu Strona Główna
->
Książki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Na początek
----------------
INFORMACJE
Ogłoszenia
Przywitaj się!
O forum
Polska Encyklopedia Titanica
----------------
Polska Encyklopedia Titanica
Niezatapialny, nieosiągalny sen
----------------
Titanic Ogólnie
Katastrofa
Załoga i orkiestra
Pasażerowie
White Star Line
Sport
Pojazdy
Kolekcja Titanica
Materiały archiwalne
Filmy, książki, artykuły i inne o Titanicu
----------------
''Titanic" Jamesa Camerona
Filmy o Titanicu
Książki o Titanicu
Artykuły o Titanicu
Związane w inny sposób
Linki
Programy TV
W palarni
----------------
Nasza Twórczość
Nasze RPG
Statki inne niż Titanic
Galeria zdjęć
Pogawędki
----------------
O nas
Muzyka
Film
Książki
Inne
Gry i zabawy
Mr. Pink
----------------
Archiwum
Shoutbox
...
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
rideofyourlife
Wysłany: Czw 11:47, 26 Kwi 2012
Temat postu:
Luther napisał:
z calych Dziadów to tylk jeden cytat zasluguje na uwagę:
"Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
Postaci twojej zazdroszczą anieli,
A duszę gorszą masz, gorszą niżeli!...
Przebóg! tak ciebie oślepiło złoto!
I honorów świecąca bańka, wewnątrz pusta!
Bodaj!... Niech, czego dotkniesz, przeleje się w złoto;
Gdzie tylko zwrócisz serce i usta,
Całuj, ściskaj zimne złoto!"
No bo z kobietami trzeba umieć rozmawiać... ;)
Moja ulubiona lektura w liceum, które jutro kończę, to "Potop". Sarmackie zwyczaje i sama fabuła sprawiły, że to jedna z niewielu lektur którą przeczytałem.
psrus
Wysłany: Nie 16:21, 31 Lip 2011
Temat postu:
Mi się osobiście "Dziady" nie podobały, jak w ogóle chyba wiekszość literatury romantyzmu... Najgorsze to były "Cierpienia Młodego Wertera"... cierpienia to ja miałem czytając tę książkę... w ogóle nie cierpię romantyzmu... Ale już po romantyzmie idzie moja ulubiona epoka czyli pozytywizm, a wraz z nim "Lalka" i "Zbrodnia i kara", które są świetne. "Zbrodnia i kara" to najciekawsza powieść jaką do tej pory przeczytałem.
Luther
Wysłany: Pon 23:10, 14 Cze 2010
Temat postu:
Owszem ' Zbrodnia...' jest super, ale mnie w czasach liceum jeszcze bardziej urzekła literatura faktu... 'Inny świat' Grudzińskiego. A "Dziady"..za słowa 'kobieto, puchu marny, ty wietrzna istoto' powinny zostać uhonorowane naszą epopeją narodową zamiast ' Pana Tadeusza'.
Oczywiście żartuje, że akurat za ten cytat, po prostu ' Dziady' to kapitalne dzieło o wiele bardziej wartościowe od 'ostatniego zajazdu na Litwie'.
Mirva
Wysłany: Sob 15:09, 12 Cze 2010
Temat postu:
"Dziady" i "Lalka" to rzeczywiście dzieła godne uwagi i bardzo interesujące
Jednak śmiem stwierdzić, iż "Zbrodnia i kara" przebija te dwie pozycje
Ah ten klimat i język, styl pisania.... coś niesamowitego
TITANICzna
Wysłany: Sob 9:25, 12 Cze 2010
Temat postu:
Jestem świeżo po omówieniu "Lalki". Książka ta urzekła mnie w równym stopniu co "Dziady" i niedługo osobisty egzemplarz wyląduje na mojej półce. Uwielbiam Wokulskiego, jako człowieka i jako typ bohatera, zachwyciłam się ironiczną narracją Prusa, i od kilku dni powtarzam sobie rozmyślania Rzeckiego bawiącego się sklepowymi zabawkami.
Doszłam także do wniosku - i zostało mi przytaknięte - że dziwną sprawą jest, iż w wcześniej, zwłaszcza w gimnazjum, uczniowie dostają do przeczytania lektury bolesne i nudne, by dopiero w liceum móc zachwycać się perełkami literatury. Ale może to kwestia interpretacji, którą teraz mam na najwyższym poziomie i widzę w książkach to, co normalnie nie byłoby mi dane.
perek
Wysłany: Nie 22:19, 20 Gru 2009
Temat postu:
Zgodzę się z Tit, "Dziady" mają to "coś", co trudno jest mi sprecyzować, mam na myśli tę specyficzną moc przekazu i emocje, jakie wzbudzone zostały we mnie po przeczytaniu tego dzieła.
Luther
Wysłany: Sob 10:39, 19 Gru 2009
Temat postu:
z calych Dziadów to tylk jeden cytat zasluguje na uwagę:
"Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
Postaci twojej zazdroszczą anieli,
A duszę gorszą masz, gorszą niżeli!...
Przebóg! tak ciebie oślepiło złoto!
I honorów świecąca bańka, wewnątrz pusta!
Bodaj!... Niech, czego dotkniesz, przeleje się w złoto;
Gdzie tylko zwrócisz serce i usta,
Całuj, ściskaj zimne złoto!"
TITANICzna
Wysłany: Pią 20:52, 18 Gru 2009
Temat postu:
''Dziady'' Mickiewicza - cudo, cudo, cudo, mistrzostwo, geniusz.
Zamierzam kupić własny egzemplarz coby popodkreślać najpiękniejsze fragmenty. Zachwycam się każdą linijką i jestem przeszczęśliwa, że z racji urodzenia mogłam/musiałam sięgnąć po to dzieło.
rifi77
Wysłany: Czw 21:14, 08 Paź 2009
Temat postu:
Oskar i pani Róża - nie ma o niej zbyt dużo do opisywania. Ma tylko 80 stron i opowiada o chłopcu chorym na białaczkę. W każdym razie lektura wzruszająca, ciekawa, miejscami zabawna.
Tar-Minyatur
Wysłany: Wto 21:34, 02 Cze 2009
Temat postu:
Średnio ciekawego?! Profani! Ja spać po nocach nie mogłem, kiedy Skrzetuski czołgał się pod łodziami!
Chociaż nic nie przebije Pana Samochodzika unikającego głazów rzucanych przez Malinowskiego. Czy Kozłowskiego? Któregoś z nich, zresztą przecież ten sam.
martuńka
Wysłany: Wto 21:31, 02 Cze 2009
Temat postu:
"W pustyni i w puszczy" to sympatyczna bajeczka. A "Potop" w zależności od okoliczności w których się czyta. Jakieś 3 lata temu przeczytałam( tak z nudów) i wtedy było ok, ale teraz znów musiałam czytać choć niby to dopiero w liceum pani ubzdurała sobie, że w innym wypadku nie zasługuje na 5 z polskiego choć tak czy siak ewidentnie mi wychodzi... ech czytać na szybko coś tak grubego i właściwie średnio ciekawego to jakiś koszmar lekturowy...
perek
Wysłany: Wto 20:02, 02 Cze 2009
Temat postu:
Moje wrażenia? Raczej średnie. Nie była to dla mnie najciekawsza lektura. Historię wolę jednak w "czystej" postaci.
Mówiąc "bohema", miałem na myśli społeczność romską.
Tar-Minyatur
Wysłany: Wto 19:57, 02 Cze 2009
Temat postu:
">>Bohemy<<"? Chyba nie rozumiem języka cyzelowanego, z całym szacunkiem, przez światłych pedagogów, na których spoczywa wzrok Chrobrego.
Ach, pamiętam, miałem siedem lat...
Perek, wspominałeś kiedyś o odgórnym nakazie przeczytania "Potopu", a ja zapomniałem spytać Cię o wrażenia. Tak więc: jakie są Twoje wrażenia?
perek
Wysłany: Wto 19:54, 02 Cze 2009
Temat postu:
Racja, naszej "bohemy" nigdy nie "zwalcza się" grupowo.
A, wracając do Sienkiewicza, każdy ma własne spojrzenie na "W pustyni i w puszczy". Dla mnie na zawsze to dzieło pozostanie bajką czytaną nam przez dziadka.
Tar-Minyatur
Wysłany: Wto 19:51, 02 Cze 2009
Temat postu:
Nie, jestem po prostu skrajnie cyniczny. Przykład Żydów podałem, ponieważ krótka historia polskich ludobójstw ogranicza się do Żydów- inne przypadki były odosobnione i niezbyt masowe.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Bright
free theme by
spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin