Autor |
Wiadomość |
Argo |
Wysłany: Wto 22:12, 20 Sie 2019 Temat postu: |
|
dzięki, już się zapisałam  |
|
 |
tomek_s_1990 |
|
 |
Argo |
Wysłany: Pon 23:29, 19 Sie 2019 Temat postu: |
|
Mam tą książkę. Dostałam ją rok temu w prezencie. Została zakupiona jako używana, ale wygląda praktycznie jak nowa, ktoś przeczytał ją tylko raz i odłożył na półkę. Książka jest wspaniała, nie mogłam się od niej oderwać. To moja pierwsza przeczytana o Titanicu książka i jestem zachwycona. |
|
 |
Emhokr |
Wysłany: Czw 14:42, 18 Sty 2018 Temat postu: |
|
Niezatapialny miał mały nakład, tak samo jak Titanic, nieuchronna katastrofa. Jedno wydanie, malo egzemplarzy, więc ceny rosną. A że temat - obiektywnie - niszowy... to nie ma się co dziwić.
W domu sprawdzę, czy mam nadrukowaną cenę na okładce. W necie już nie ma ceny jaka kiedys była. |
|
 |
ufo1987 |
Wysłany: Pon 16:08, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
No też tak właśnie czuję że nowej to raczej szans nie ma niestety. Ale najważniejsze że jest w ogóle choćby używana |
|
 |
tomek_s_1990 |
Wysłany: Pon 15:41, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
Raczej nie masz co liczyć, że zdobędziesz nową książkę ze wspomnianych tytułów... co najwyżej możesz szukać zadbanego, niezniszczonego egzemplarza.
Też tak mam, że wolę książki papierowe. Ale jeśli chodzi o czytanie po północy i w czasie podróży - to wygrywa e-book. |
|
 |
ufo1987 |
Wysłany: Pon 12:26, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
O faktycznie jest za grosze. Z tym że ja jestem tego typu czytelnikiem że raczej muszę mieć nowiutką książkę (przynajmniej sam wkład, o użytkowaniu, które niszczy okładkę, brzegi itp to raczej mi nie przeszkadza - ale podstawa nie może być nic zaznaczone w środku bo sam robię sobie tam notatki i zaznaczam ). Ale jak już ciężko jakąś dostać to niestety nie ma wyjścia. Tak czy siak książka musi być namacalna, muszę ją dotykać czytając i mieć wszystko na papierze. Nie wiem jak niektórzy się ekscytują ebookami, że niby poręczniejsze. Ja jestem konserwatystą. |
|
 |
tomek_s_1990 |
Wysłany: Pon 11:57, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
Nie wiem, ile kosztowała nowa, z pewnością koło 3-4 dych. Książka jest po prostu rzadka i trzeba się przyzwyczaić do cen z sufitu... Co do Dziewiczej podróży - bez problemu można ją kupić na allegro już od 3 zł [plus około 10 złotych za przesyłkę]. |
|
 |
ufo1987 |
Wysłany: Pon 9:23, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
A jaka cena wydawnicza była mniej więcej? Bo chciałbym sobie porównać ile na tych aukcjach wzrastają te ceny.
Co do Dziewiczej podroży to poluję ale nigdzie nie mogę znaleźć ;/ |
|
 |
tomek_s_1990 |
Wysłany: Sob 12:14, 13 Sty 2018 Temat postu: |
|
Takie niestety są ceny. Nie ma już nowych egzemplarzy w magazynach. Pozostają tylko egzemplarze używane... które osiągają ceny jak widać. Na pocieszenie, warto się zaopatrzyć w Dziewiczą podróż Marcusa, jest to bardzo dobra książka, a kosztuje grosze... |
|
 |
ufo1987 |
|
 |
michu |
Wysłany: Pią 18:58, 10 Cze 2016 Temat postu: |
|
Co ciekawe, w tłumaczeniu brak konsekwencji w przeliczniku F na C. W angielskiej wersji, przy opisie pracy w kopalni (rozdział 2) autor podaje temperaturę 100 stopni Fahrenheita, a w polskim przekładzie mamy 50 stopni Celsjusza. 100 F = 38 st. C. Innym razem zaś tłumacz poprawnie zamienił 31 F na "poniżej zera" (wychodzi około - 1 st C). |
|
 |
michu |
Wysłany: Pią 17:29, 10 Cze 2016 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o informację w polskim przekładzie, że temperatura wody tamtej nocy wynosiła 12 stopni Celsjusza - w oryginale:
"The temperature of the water was only 28 degrees...".
Oczywiście chodzi o Fahrenheita. W przeliczeniu równa się to dokładnie minus 2 stopnie Celsjusza. Skąd tłumacz wziął 28 st = 12 C nie wiem.... |
|
 |
Emhokr |
Wysłany: Nie 17:41, 08 Maj 2016 Temat postu: |
|
Titaniczna... moje dopiski i ewentualnie "buźki" wyszczerzone jak czytam o jakiś ciekawych rzeczach a propo HGL...no nie wiem. To raczej kompromitujące ;p
Psrus, książka drukowana nie jest.
Owszem, prawa autorskie itp. Ale z drugiej strony...ile materiałów czy książek kserujemy/kserowaliśmy na studiach? Połowa tego, co dostałam do pierwszej mgr od promotora to były xerówy... ;) |
|
 |
marek92 |
Wysłany: Pią 21:43, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
Hej Emhokr, chciał bym porozmawiać z Tobą tak ogólnie o titanicu na priv
Co ty na to? ;) |
|
 |