»
Rejestracja
»
Szukaj
»
Profil
»
FAQ
»
Użytkownicy
»
Grupy
»
Galerie
»
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
»
Zaloguj
Forum TITANIC - forum o Titanicu Strona Główna
->
Książki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Na początek
----------------
INFORMACJE
Ogłoszenia
Przywitaj się!
O forum
Polska Encyklopedia Titanica
----------------
Polska Encyklopedia Titanica
Niezatapialny, nieosiągalny sen
----------------
Titanic Ogólnie
Katastrofa
Załoga i orkiestra
Pasażerowie
White Star Line
Sport
Pojazdy
Kolekcja Titanica
Materiały archiwalne
Filmy, książki, artykuły i inne o Titanicu
----------------
''Titanic" Jamesa Camerona
Filmy o Titanicu
Książki o Titanicu
Artykuły o Titanicu
Związane w inny sposób
Linki
Programy TV
W palarni
----------------
Nasza Twórczość
Nasze RPG
Statki inne niż Titanic
Galeria zdjęć
Pogawędki
----------------
O nas
Muzyka
Film
Książki
Inne
Gry i zabawy
Mr. Pink
----------------
Archiwum
Shoutbox
...
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
wranth
Wysłany: Nie 3:27, 10 Wrz 2023
Temat postu:
ĐťŃйв
176.9
ĐżŃоН
CHAP
Fina
Anur
Wend
Pucc
Elvi
Đ ŃМО
Ń ĐžŃĐž
ШŃйк
ĐĐľŃа
Тага
Scha
Tesc
Đ ĐžŃŃ
Đ˘Đ¸Ń Đž
Cres
гига
НОПО
Digi
Bria
Tesc
Tesc
Jule
ĐанŃ
ŃŃиН
ЧиŃŃ
Lati
STEA
Akon
Jean
Cove
ĐвŃŃ
ĐŃĐžŃ
(190
ĐОПО
Robe
XVII
XVII
вŃпв
ПоŃĐž
Tefa
Hund
ĐŃнг
ĐОКк
Wins
Fran
Đван
XVII
ĐиНО
Sinf
ХОдо
Pedr
Buch
ĐаСŃ
Cour
ФОПо
ĐинО
Tran
Niki
Witt
Gasp
Will
Robe
Joha
Phil
Roma
Wind
Vogu
ĐОНг
Sela
Eleg
Adio
Đоко
Wind
Koff
Lesl
Zone
Morg
Calv
ĐĐąŃа
Cont
Edog
ĐаŃŃ
ĐżŃоС
ĐвŃĐž
ĐŃŃŃ
XVII
ŃиŃа
Stef
ĐННŃ
Zone
ĐşŃĐťŃ
кОПй
Raym
Zone
3210
Zone
Zone
ŃиŃŃ
ĐżŃин
Zone
Zone
Zone
Zone
01-2
Zone
diam
Zone
Zone
NBRD
Zone
каŃа
Zone
Ńпин
ĐĄŃоп
ПоŃŃ
Mich
ŃаСв
Inde
Zanu
ToCA
книг
live
live
8974
Chic
Dura
Dura
пНаŃ
SQui
STAR
SEAT
LLeo
Abno
IMPU
Vali
ĐşŃаŃ
Winx
supe
иСдо
ŃокŃ
ПоŃŃ
Wind
Gran
Ńапк
Tran
Oreg
Vale
ŃĐľŃŃ
Fris
ĐиŃĐ
ĐиŃĐ
ШаНŃ
ĐиŃĐ
ĐиŃĐ
ĐиŃĐ
ĐĐľŃĐą
ĐиŃĐ
ĐиŃĐ
ĐиŃĐ
ĐŃŃа
иСда
поŃĐľ
ОйŃĐľ
ĐĐŃŃ
пОдŃ
Grea
ЧоŃĐ˝
ĐĐľŃŃ
Đипа
Serg
наŃĐž
Unit
ĐОНО
Lady
Nirv
Хидо
ĐадŃ
Nenc
ЯкОв
Para
ĐиНŃ
ĐНиП
XVII
ĐŃйо
ĐСоŃ
иСда
beau
ŃоПŃ
Safe
ХОкО
ŃŃŃĐ´
ФŃОН
ĐŃŃŃ
ĐŃга
пОŃŃ
Jewe
РОйи
ŃвŃС
Đики
ĐаСи
аŃŃĐź
ПоŃŃ
ПоŃŃ
ПоŃŃ
Đ ĐžŃŃ
кОŃĐź
Đого
ĐокŃ
Magn
Incl
Roge
RECO
ĐаПŃ
Đики
ĐşŃĐľŃ
Rawd
tuchkas
ТОŃĐž
Robe
wranth
Wysłany: Pią 4:08, 02 Cze 2023
Temat postu:
Debo
149.8
EyeR
PERF
Sick
EXPL
OZON
XVII
Roma
Back
xecu
Wann
Inte
Club
Thin
West
Spac
Jewe
Best
Webe
Tint
Juli
Opti
Rose
Leon
Frac
Over
Griz
Yale
Digi
Hast
Gabr
Vood
Jean
Bour
Symp
Gree
XVII
Kons
Happ
Micr
John
Blen
Remi
Eric
MATI
Garn
Zone
Robe
Mafi
Alfr
omas
Gera
Elwo
Clic
Circ
Fall
Samu
best
Blue
Chel
Tint
Digi
Rich
Will
Neil
Andr
Barb
XVII
Rela
Edga
STRE
Enjo
Fyod
Pali
Spli
Mirc
Vint
ELEG
Fine
Gree
Niki
Neve
Zone
John
Angr
BIAN
Ruth
Slam
Hydr
Lori
Wolf
Zone
Emmy
Sept
Come
Zone
Zone
Stel
Visi
Zone
Lost
Zone
Zone
Zone
Zone
Zone
Moto
Jame
Zone
Naso
Chri
Reed
Zone
Zone
Zone
Reau
MEYE
Senn
Stud
Mike
Jano
ALum
INTE
Baby
MyMy
Read
Love
Alei
Flow
Wood
Wood
CALS
STAR
Sein
Sand
Atla
Jazz
Vali
Vill
Luis
Tint
Baku
Hasb
Warh
Volk
Jewe
Minn
Ball
Sony
Bosc
Bvlg
Dars
XXII
Ster
casu
Wyno
Camb
UPLI
Laur
XVII
Frie
Appl
Alfr
McGr
Didi
Aufb
Alai
Chas
Stef
John
Anne
Jona
Chri
wwwa
Esse
Jose
MPEG
Jona
Beck
INTE
Hond
Curt
Anar
Klau
McEl
Joll
Nels
ArCo
Virg
Arou
Clif
Jame
Will
Hans
Shar
Wind
Doug
WITC
Erin
With
Adob
Mumb
OZON
Ahea
Senn
Senn
Senn
Sigh
Lyma
Grah
Comp
Edmo
Rose
Indr
Prem
WITC
Sati
Loui
Fred
tuchkas
Pain
Half
leoparda
Wysłany: Śro 17:59, 19 Gru 2012
Temat postu:
Teraz dopiero przeczytałam ten wątek. Trzeba się dopisać, bo uwielbiam książki zarówno Forytha i Crithtona. Chyba mam wszystkie na półce. Choć "Pod piracką flagą" nie za bardzo mi się podobała. Tak jakby on tego nie napisał. Choć sobie myślę, że to przez chorobę. pzdr
Seraphiel
Wysłany: Wto 22:40, 08 Maj 2012
Temat postu:
Pamiętaj jednak Tar że to była jego pierwsza książka, nie każdy pisarz od razu jest Szekspirem.
Narracji Forsytha nie trawię, podobnie jak jego historii. Zresztą nie ma tu chyba co obu porównywać, każdy z nich pisze w swojej klasie.
Tar-Minyatur
Wysłany: Wto 22:12, 08 Maj 2012
Temat postu:
Mój błąd, zapomniałem, co się stało asystentce.
Natomiast pozostałe kwestie - moja irytacja bierze się z nieudolności formy. Rozmowa o ACLU była jak uderzenie obuchem czy królik z kapelusza i denerwująco napisana. A sceny które uważasz za istotne dla podjęcia decyzji przez bohatera - mam tu porównanie z Forsythem, u którego wszystko jest precyzyjnie połączone i każda scena okazuje się niezbędną.
Co nie zmienia faktu, że to mocna książka z potencjałem.
Seraphiel
Wysłany: Wto 13:27, 08 Maj 2012
Temat postu:
Tak, w "Państwie Strachu".
A Time to Kill - jestem mimo wszystko łagodny dla tej powieści ponieważ była jego pierwszą. Ale też nie rozumiem dlaczego odejścia od głównego wątku tak Cię zirytowały. One właściwie były częścią książki, przemyśleniami bohatera przy okazji sytuacji w jakiej się znalazł. Wątek asystentki jak dla mnie był ważny bo pokazał z drugiej strony jak bardzo biali mogą być okrutni dla tych którzy pomagają czarnym. Nawet te jego pijackie eskapady miały na celu pomóc mu znaleźć wyjście, przedstawiały tez po za tym historię jednej z pobocznych postaci. Rozmowy o ACLU - Tar sorry ale o tym jest książka, o tym że białym na południu potworność może ujść na sucho a czarni mogą zawisnąć tylko dlatego że są czarni.
Scena otwierająca powieść, wymierzenie sprawiedliwości, podpalenie domu, skatowanie asystentki - to wszystko były naprawdę mocne sceny.
Tar-Minyatur
Wysłany: Wto 11:00, 08 Maj 2012
Temat postu:
O, faktycznie, słyszalem o Crichtonie. Podobno mocno skrytykował teorię o globalnym ociepleniu w jednej ze swoich ostatnich książek?
Co do "A Time to Kill" - mój krytycyzm brał się z tego, że to w sumie w ogóle nie była powieść, tylko taki luźny notatnik, który czasami miał być pamiętnikiem, a czasami fikcją literacką. Kiedy taki Forsyth robi dygresję, to jest ona narratorska i wyjaśnia np. zasady funkcjonowania wywiadu jakiegoś państwa lub przynajmniej jest na tyle zabawna, że czytelnik nie żałuje odejścia (na jeden paragraf!) od głównego ciągu akcji. W "A Time to Kill" dygresje były fabularne. O ile pamiętam, cały wątek asystentki prawnika, wszystkie pijackie wyjazdy, rozmowy o ACLU, to wszystko nie miało żadnego znaczenia dla fabuły i było po prostu nudne. To były po prostu poglądy i refleksje autora wyrażone ustami bohaterów, co jest dość typowe dla pierwszych powieści (tak, również nie jestem bez winy, ale u mnie było to ważne dla fabuły). Owszem, scena otwierająca powieść była mocna (nie znoszę naturalizmu, więc również była dla mnie odpychająca), a potem już długo nic.
Seraphiel
Wysłany: Wto 3:15, 08 Maj 2012
Temat postu:
Bawię się w archeologa!
Ok, Tar skoro skłoniłeś mnie już do odgrzebania tematu: co Ci się nie podobało w "Czasie zabijania"? Jedna z moich ulubionych książek tego autora. Nierealistyczne? Ty chyba nie wiesz co "białe śmieci" na południu USA potrafią wyrabiać w stosunku do czarnych "bo tak", bo "czarni są gorsi". Aż chyba będę musiał jeszcze raz przeczytać bo nie pamiętam gdzie on tam odchodził od tematu. Ale pamiętam że naprawdę czułem jak bardzo chciałbym skazać tego sku****** a potem puścić wolno tego biednego człowieka.
Testamentu chyba jako jednej z niewielu nie czytałem. "Firm" było niezłe, choć w pewnym momencie zacząłem się nudzić. Pamiętam też że bardzo się zawiodłem na "Zaklinaczu deszczu". Ale już "Ława przysięgłych", "Klient", "Raport Pelikana" naprawdę mnie porwały. "Apelacja" - nie to że książka mi się nie podobała, ale po zakończeniu odczuwałem gorzki zawód (chodzi o empatię w stosunku do bohaterów). Pamiętam że czytałem "Bractwo" ale po za głównym wątkiem nie przypomnę sobie jak oceniłem książkę.
"Malowany dom" choć krótki był wspaniały.
Przepraszam że tak mało piszę o tym CO mi się w książkach podobało ale czytałem je już dobre 6-7 lat temu i ciężko mi sobie przypomnieć poszczególne rzeczy ;)
Forsytha nie lubię, po prostu nie przemawiają do mnie jego historie. To samo tyczy się Clancy'ego.
Dziwi mnie że nie wspomniałeś tu o dwóch innych autorach których cenię.
Pierwszy to mój ukochany Michael Crichton, przedstawiciel tkz. techno-thrillera. Na pewno każdy zna, lub przynajmniej słyszał o "Parku Jurajskim". Ale prócz niego napisał też "System", "Andromedę", "Rój" czy "Następnego".
Wydaje mi się jednak że w "Parku" i w "Zaginionym świecie" poszło mu najlepiej. niestety nie jest już z nami, zmarł w 2008, dzień przed moimi urodzinami. Lubiłem go tak bardzo że nawet mój temat na maturze z polskiego dotyczył jego książki.
Drugi to Robin Cook, niewiele jego książek czytałem, w tej chwili przypominam sobie tylko "Comę", "Toksynę" i "Wstrząs" - pierwsza i ostatnia naprawdę świetne.
Z tego co jeszcze mam na półce to "Diabelski Walc" Kellermana - bardzo dobra książka choć nieco przerażająca. Mam też "Opiekuna" Shelbyego, szczerze to chyba nic szczególnego jeśli dobrze pamiętam ale ogólnie przyjemna lektura.
Tar-Minyatur
Wysłany: Czw 16:38, 30 Gru 2010
Temat postu: Forsyth, Clancy, Grisham i thrillery w ogóle
Kto czytuje mistrza kompozycji Forsytha? Jego talent do układania fabuł i wypełniania ich szczegółami jest zdumiewający. Taki "Negocjator" od początku aż do samego końca zaskakiwał mnie tym, że każde słowo, każdy element miał jakiś cel, nie był zbędny. Jego wysiłki przy zbieraniu materiałów potwierdzają w mojej opinii jego pozycję króla thrillerów polityczno-sensacyjnych.
A Grisham? Owszem, tacy ludzie jak ja mogą go nie znosić za przynależność partyjną, poza tym w niektórych jego powieściach widać braki warsztatowe ("A Time to Kill"- okropne, niekonkretne, nierealistyczne, częste odejścia od tematu i zakończenie tylko jednego z wielu wątków; ; "The Testament" również nie spełnia oczekiwań, będąc o czymś zupełnie innym, niż obiecuje zapowiedź), ale już "The Firm" to dopracowane studium pracoholizmu i szantażu).
Clancy jest tu tylko w funkcji "eye-catcher", ponieważ czytałem tylko "The Hunt for Red October" i do dziś nie mogę mu wybaczyć uszkodzenia okrętu pod koniec książki.
Ten temat ma też służyć ogólnej dyskusji o thrillerach, to w końcu gros obecnego rynku wydawniczego.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Bright
free theme by
spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin