rideofyourlife |
Wys³any: Czw 11:53, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Luther napisa³: |
kilka dni temu, chyba w czwartek skoñczy³em sagê o WIed¼minie Sapkowskiego, có¿ moge powiedzieæ...2 genialne peirwsze tomy, przy tomie 3 autor chyba przesta³co¶ wci±gaæ, bo nie nie trzyma³o sie tam kupy, 4 to znów wielka literatura fantasy, by skie³basic ostatni tom i zakoñczenie, której jest najbardziej posplite z pospolitych....
|
Yhym.. zgadzam siê.
Dlatego w³a¶nie moje 2 ulubione pozycje Sapkowskiego to zbiory opowiadañ
"Ostatnie ¿yczenie" i "Miecz przeznaczenia"
Potem fabu³a ju¿ jako¶ traci "to co¶"... |
|
TITANICzna |
Wys³any: Sob 18:43, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
HP7 - raz jeszcze, tym razem po polsku; to siê nazywa ¶wiat, po odwiedzeniu którego nie mo¿na ot tak, po prostu, przesi±¶æ siê ''do innego poci±gu" (upa³ mi nie s³u¿y, marne te metafory). B³êdy s±, niektóre rzeczy bym zmieni³a, ale co z tego? To nadal jest moje dzieciñstwo, magia nadal tam istnieje i nadal fenomenalnie siê czyta. Do¶æ powiedzieæ, ¿e po³knê³am ten tom w dwa dni, a pewnie starczy³by jeden, gdyby nie poranna lektura ca³o¶ci "Wraków, tragedii i katastrof morskich", o których te¿ powinnam tu wspomnieæ... Ta ksi±¿ka, która - jak¿eby inaczej, tytu³ zobowi±zuje - po¶wiêca sporo stron Titanicowi (i to praktycznie bez b³êdów!), równie dobrze przedstawia historiê innych statków. Sporo katastrof jest do¶æ szczegó³owo opisanych (oczywi¶cie nie spodziewajmy siê pe³nego pasji drobiazgowego wyk³adu - ale jak na ksi±¿kê, która wygl±da do¶æ niepozornie i której pocz±tkowo nie ufa³am, sprawuje siê ca³kiem nie¼le), a autor wspomina tak¿e, choæby w kilku zdaniach, wiele innych wypadków - i to od pocz±tku historii, tak wiêc mamy Egipcjan, a¿ do tera¼niejszo¶ci, i tu niech za przyk³ad pos³u¿y Kursk.
I jeszcze jedno, przeczytane jaki¶ czas temu: Niezbêdnik Ateisty. O ile pamiêtam na forum jestem jedyn± (je¶li nie liczyæ Avie, ale ona i tak nieczêsto tu wpada), wiêc nie bêdê rozprawiaæ o tym jak dobra to ksi±¿ka dla niewierz±cych. Powiem inaczej: to w³a¶nie ludzie religijni powinni do niej zajrzeæ. Nie ¿eby zweryfikowaæ pogl±dy na temat Boga, ale na temat samych ateistów, którzy nie s± tak straszni jak ich maluj± i nie napadaj± na Ko¶ció³ z byle powodu - przynajmniej nie wszyscy. Wywiady prowadzone z naczelnymi ateistami kraju s± prowadzone m±drze i kulturalnie i stanowi± dobr± okazjê do zastanowienia siê nad tym, co ja jako wolna jednostka s±dzê na ten temat. I pozwalaj± zwróciæ uwagê na rzeczy, które katolikom i ateistom wychowanym w - nie oszukujmy siê - tak naprawdê wyznaniowym kraju umykaj±, na rzeczy, które s± powszechnie akceptowane, a w³a¶nie nie powinny. |
|
Tar-Minyatur |
Wys³any: Pon 19:51, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
"Polowanie na Czerwony Pa¼dziernik" Clancy'ego- dobre, choæ natrêtne propagandowo, nieco nadête, a kiedy Jack Ryan próbuje t³umaczyæ, ¿e Ameryka nie jest taka idealna albo kiedy próbuje zachowaæ skromno¶æ, wrêcz obrzydliwe. Ale i tak dobre. Radzê skonfrontowaæ ze skrajnie uproszczonym (jak 95% adaptacji) filmem, który wygrywa muzyk±.
"Negocjator" Forsytha... Geniusz! Geniusz! Sposób, w jaki najdrobniejsze nawet w±tki splataj± siê w drodze do fina³u, dowodzi, ¿e mam kilkana¶cie jego powie¶ci zaleg³o¶ci. Przeczyta³em te¿ "Czwarty protokó³", i muszê jednak przyznaæ, ¿e w przeciwieñstwie do "Negocjatora" fabu³a bardzo d³ugo sprawia wra¿enie mocno chaotycznej... Natomiast scena montowania bomby atomowej oraz ostatnie chwile przed szturmem s± wprost rewelacyjne i podnosz± poziom adrenaliny. |
|