Tar-Minyatur |
Wys³any: Pi± 21:36, 18 Maj 2012 Temat postu: |
|
Zw³aszcza Edmunda, którego przez wiêksz± czê¶æ pierwszego tomu mia³em ochotê uderzyæ czym¶ ciê¿kim... No, ale mo¿liwe, ¿e masz racjê, po prostu nie przysz³o mi do g³owy rozpatrywaæ tego pod tym k±tem podczas lektury, wiêc obraz ksi±¿ek, jaki mam, jest pod tym wzglêdem ubogi.
Ale "W³adca pier¶cieni" by³ chyba nieskoñczenie gorszy pod tym wzglêdem? Tak prawie w ogóle nie by³o postaci kobiecych. Jedna Galadriel mia³a osobowo¶æ. Nawet w "Silmarillionie" nie by³o zbyt dobrze. |
|