»
Rejestracja
»
Szukaj
»
Profil
»
FAQ
»
Użytkownicy
»
Grupy
»
Galerie
»
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
»
Zaloguj
Forum TITANIC - forum o Titanicu Strona Główna
->
Katastrofa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Na początek
----------------
INFORMACJE
Ogłoszenia
Przywitaj się!
O forum
Polska Encyklopedia Titanica
----------------
Polska Encyklopedia Titanica
Niezatapialny, nieosiągalny sen
----------------
Titanic Ogólnie
Katastrofa
Załoga i orkiestra
Pasażerowie
White Star Line
Sport
Pojazdy
Kolekcja Titanica
Materiały archiwalne
Filmy, książki, artykuły i inne o Titanicu
----------------
''Titanic" Jamesa Camerona
Filmy o Titanicu
Książki o Titanicu
Artykuły o Titanicu
Związane w inny sposób
Linki
Programy TV
W palarni
----------------
Nasza Twórczość
Nasze RPG
Statki inne niż Titanic
Galeria zdjęć
Pogawędki
----------------
O nas
Muzyka
Film
Książki
Inne
Gry i zabawy
Mr. Pink
----------------
Archiwum
Shoutbox
...
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Emhokr
Wysłany: Wto 8:58, 07 Lip 2015
Temat postu:
Wcale nie dziwne, zakładano, że tamtędy będą wsiadać ludzie.
Teorie spiskowe zostawmy Macierewiczowi ;)
Spec
Wysłany: Pon 22:59, 06 Lip 2015
Temat postu:
Załoga dostała rozkazy zamknięcia bulajów, trochę dziwne że otwarto te włazy.
TITANICzna
Wysłany: Pon 23:21, 09 Lut 2015
Temat postu:
Emhokr napisał:
Ale... tak sobie teraz myślę. Czy mamy pewność, że został aby na pewno ten właz otwarty? A może to siły z uderzenia wraku o dno go otworzyły? Przecież okna w kabinach oficerskich też sie magicznie pootwierały w czasie walnięcia o podłoże resztek kolosa. Sauder czy któryś inny to udowadnia. Oczywiście nie twierdze, że tak było. Ot, tak sobie dywaguję...i ... może wtykam kij w mrowisko?
Jest to możliwe, ale sama pisałaś wcześniej że rozkaz otwarcia tego włazu był i różne źródła to potwierdzają. Moim zdaniem nie ma to aż tak wielkiego znaczenia, statek zatonąłby tak czy siak, najwyżej parę minut później (ok... może łódź A dałoby się w tym czasie odwrócić na właściwą stronę), aczkolwiek według mnie otworzenie włazu było dość nierozsądną decyzją.
Emhokr
Wysłany: Nie 23:27, 01 Lut 2015
Temat postu:
Ale... tak sobie teraz myślę. Czy mamy pewność, że został aby na pewno ten właz otwarty? A może to siły z uderzenia wraku o dno go otworzyły? Przecież okna w kabinach oficerskich też sie magicznie pootwierały w czasie walnięcia o podłoże resztek kolosa. Sauder czy któryś inny to udowadnia. Oczywiście nie twierdze, że tak było. Ot, tak sobie dywaguję...i ... może wtykam kij w mrowisko?
ps: nie ma jak mieć refleks i odpisac na coś po pół roku...ale to dlatego, ze szukalam tego wątku i do mojego bloga potrzebowałam swoich wypocin stąd ;)
Emhokr
Wysłany: Nie 23:23, 01 Lut 2015
Temat postu:
Oj...bzdurki opowiadasz...wg Ciebie wychodzi, że zalało tylko 3 pomieszczenia, a to nie jest prawda...
Kadłub został uszkodzony na wysokosci około 4,5 metrów nad kilem (to dno statku). Tam uderzył występ skalny, który następnie uderzał wzdłuż blach poszycia ze stali, robiąc małe, nieciągłe przecięcia. Dziury pojawiły się na kadłubie skrajnika dziobowego, w ładowniach 1, 2, 3 i w kotłowni numer 6. Było to 5 pomieszczeń, co miało opłakane skutki... I Olympic i Titanic były w stanie utrzymać się na wodzie przy zalanych czterech przednich, czterech tylnych lub dwóch dowolnych, przedzialach. Choć powierzchnia łączna rozprucia nie przekraczała, co wiemy dziś, 1,12 m2 to jednak było to na długości 90 metrów i objęło 5 przedziałów.
Pierwsza z grodzi sięgała do najwyższego pokładu ciągłego - C. Grodzie nr 2 i nr 11-15 sięgały do drugiego ciągłego pokładu - D. Grodzie od 3 do 9 - tylko do E. Choć początkowo miały być wyższe szanowny p. Ismay musiał trochę przyoszczędzić... No, mniejsza z tym. Skupmy się na rzeczach ważnych. Pierwsze cztery grodzie spokojnie zatrzymałyby wodę, która nie podniosłaby sie ponad pokład D. Niestety. Zalana została tez kotłownia nr 6 przez uszkodzenie w kadlubie. To, jak woda się wlewa widział szef palaczy, Barrett, któremu udało się zwiać po schodkach ewakuacyjnych i przezyć zatonięcie statku.I mamy efekt domina. Woda podniosła się nad pokład E i przelała do 6 przedziału, czyli kotłowni nr 5. Dziób zanurzył się głębiej. Woda wdarła się do kolejnego...dziób znowu się obniżył...
Właz został otwarty później. Kwadrans po kolizji już było wiadomo, że jest lipa. Potem Smith rozmawiał w kajucie Andrewsa z nim samym. Ten mu tylko potwierdził, że dupa blada, utoniemy. Nikt nic jeszcze nie otwieral na bakburcie.
statecznik
Wysłany: Sob 0:48, 30 Sie 2014
Temat postu:
ale z drugiej strony też tej wody musiało się wdzierać całkiem dużo żeby w szybkim tempie pozalewać dalsze przedziały ale uważam że zamknięcie tego włazu albo poprostu nie otwieranie go pozwoliłoby statkowi utrzymać się na powierzchni znacznie dłużej albo nawet wcale nie zatonąć woda wdzierała się do 3 ładowni do kotłowni nr 6 i przez małą szczeline do kotłowni nr 5 .ale tej wody nie wbijało się dużo bo jakoś pracowali tam palacze dopiero gdy woda znalazła inne ujście - uszkodzenie poszycia w luku węglowym gdzie był pożar tego węgla, same wrota grodzi nie miały styczności z tym węglem więc grodzi nie rozwaliła woda z powodu ognia a, być może nadtopione osłabione poszycie koło grodzi puściło ?
czy mi się zdaje czy prócz tego włazu były otwierane inne przejścia? iluminatory? każde otwarte okienko to kilkanascie bądź kilkadziesiąt metrów sześciennych wody więcej. wiadomo było że statek balansował na granicy wydajności pomp,
Emhokr
Wysłany: Pią 9:27, 29 Sie 2014
Temat postu:
hmm..chyba tak...?
tomek_s_1990
Wysłany: Pią 0:02, 29 Sie 2014
Temat postu:
czy o ten właz chodzi?
http://www.paullee.com/titanic/flood_pics/open_door_2_explorers.PNG
Emhokr
Wysłany: Pią 11:31, 15 Sie 2014
Temat postu:
Lightoller kazał otworzyć drzwi na pokładzie E na bakburcie, dlatego, żeby ewentualnie móc podpłynąć tam po ludzi, żeby dopełnić łodzie. Poszedł jakis steward i już nie wrócil. To, że zostały owe drzwi otwarte potwierdziła wyprawa Ballarda. Otwarcie ich sprawiło, że woda weszła na Scotland Road i przyczyniła się do szybszego zatonięcia statku. Ominęła jakby przeszkodę w postaci grodzi.
Hehe, kilka dni temu akurat o tym myślałam ;p
statecznik
Wysłany: Czw 4:11, 14 Sie 2014
Temat postu:
nie o właz do ładowni , któryś bocznych był otwarty i przezeń woda dostała się nad grodziami
tomek_s_1990
Wysłany: Śro 15:04, 13 Sie 2014
Temat postu:
być może chodzi ten:
http://www.youtube.com/watch?v=zFqm7SARbkI
o ile dobrze pamiętam była tam analiza rozmieszczenia części wraku i próba "inwentaryzacji" debris field
chyba była wyjasniana w filmie kwestia tego włazu tzn. dlaczego klapa od niego znajduje się X metrów przed szczątkami części dziobowej
statecznik
Wysłany: Śro 2:50, 13 Sie 2014
Temat postu: otwarty właz
jakiś czas temu na tym forum znalazłem link do filmiku youtube i było coś wspomnianym otwartym włazie i pare innch ciekawostek ale nie miałem czasu go obejrzeć w całości niestety nie mogę znaleść linka albom ślepy albo gdzieś przepadł
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Bright
free theme by
spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin